monya, Wygrał

od 2010-11-23

ilość postów: 13

Ostatnie odpowiedzi na forum

Rak pęcherza moczowego

13 lat temu
witam, tata juz jest w domku:) czuje się dobrze i wygląda już dobrze, na razie nie wychodzi z domu ponieważ czekamy na potwierdzenie otrzymania worków na mocz, będzie uczył się z tym funkcjonować. Najgorzej w nocy z tymi workami co obecnie nosi spać, budzi sie i nie może znaleźć miejsca. W nowym roku będzie miał jeszcze naświetlania, ale mam nadzieję, że nie będzie nawrotu choroby. Już teraz musi być dobrze, wierzę , że najgorsze już za nami. Pozdrawiam.

Rak pęcherza moczowego

14 lat temu
tato już po operacji, nie był do końca wybudzony jak go widziałam i lekarza już nie było przy nim. Pełno rurek podłączonych i mówił, że boli, dostał morfinę....Jutro wybiorę się do niego i poszukamy ordynatora, wierzę, że od dzisiaj już wszystko idzie do przodu i będzie tylko lepiej...coraz lepiej.... dzięki Elza wierzę, że będzie dobrze. pozdrawiam.

Rak pęcherza moczowego

14 lat temu
mój tato będzie mial jutro usunięty pęcherz, nie wiem jak będzie się czuł po operacji...pewnie kiepsko ...mam nadzieję że wszystko będzie w porządku strasznie się wszystkiego obawiam.