Ostatnie odpowiedzi na forum
Lena 31 na prawdę z kimś mi się pomyliłaś, chciałam dobrze a wyszło jak zawsze...
za to najlepsze przed tobą:)
P.S ja też nie mam męża, mam narzeczonego, którego nazywam mężem, ale tak naprawdę nim nie jest, przez moją cudowną chorobę musiałam odwołać słub, a 2 lata temu też odwołałam ślub na rzecz właśnie obecnego narzeczonego, więc nazywają mnie w rodzinie" uciekającą panną młodą":p
Dziewczyn,y która z was bierze bibran100? Pomaga wam? Bierzecie to w trakcie chemii, pomiędzy czy po? I czy któraś słyszała o suplementach dr.Ratha? Widzę, że moja odporność bardzo spadła, kicham smarkam, za oknem chlapa, a nie chcę, żeby przełożono mi chemię.
Lena 31 a to przepraszam osoby mi się pomyliły ktoś inny pisał, że jest przed. Lekarze na pewno wybrali dla ciebie najlepszą opcję. Najważniejsze, że masz kochającego męża przy sobie reszta się jakoś ułoży .:)
Lena 31-a nie ty też piszesz, że Ic to trochę nie rozumiem, ale jesteś jeszcze przed operacją tak? a w jakim mieście się leczysz?
Lena 31 jeszcze wczoraj pytałaś a nie widziałam, ja miałam IC rak złośliwy mieszany dysgerminoma i yolk sac tumor, powiedzieli że nie ma sensu na razie z radykalną, ale ty masz bardziej zaawansowane stadium więc pewnie dlatego.
Lena 31 tak na razie drugi jajnik mam czysty, powiedzieli mi, że teraz chemioterapia i szansa na wyleczenie, potem jak się uda szansa na dzieci, a po dzieciahc mam ucunac wszystko już dla bezpieczeństwa bo mowia ze dopóki nie usune wszystkiego to na pewno będzie powracać, jedyne co robia mi taką luke czasowa, żebym miała szanse na dzieci bo powiedziałam, że mi bardzo zależy i nie odpuszczę.
agu-cha ja mam bardzo dlugi ten opis histo. nazwa jest po lacinie a po polsku tylko "nowotwor mieszany zlosliwy" tego G nie mam ale w sumie co za roznica... może dlatego nie mam bo mam dwa rodzaje nowotworu a nie jeden.
Agu cha rozumiem, myślałam, że może oparlas się na opinii jednego lekarza, znam taka historie gdzie dziewczyna tak zrobila a potem po fakcie inni powiedzieli ze niepotrzebnie, ale skoro tak to rozumiem i maz ma racje co mu z dziecka skoro by ciebie braklo. Mój mowi tak samo, kochani ci nasi mezowie i cale szczęście ze sa z nami:)
A tak przy okazji to zdałam sobie sprawę z tego ze nie wiem jaką ja mam złośliwość raka, wiem że zlosliwy mieszany (dysgerminoma i yolk sac tumor i że stopień zaawansowania to 1C, ale tej zlosliwosci to nie wiem wy to macie napisane na histopatologii?
Agu cha rozumiem, myślałam, że może oparlas się na opinii jednego lekarza, znam taka historie gdzie dziewczyna tak zrobila a potem po fakcie inni powiedzieli ze niepotrzebnie, ale skoro tak to rozumiem i maz ma racje co mu z dziecka skoro by ciebie braklo. Mój mowi tak samo, kochani ci nasi mezowie i cale szczęście ze sa z nami:)
A tak przy okazji to zdałam sobie sprawę z tego ze nie wiem jaką ja mam złośliwość raka, wiem że zlosliwy mieszany (dysgerminoma i yolk sac tumor i że stopień zaawansowania to 1C, ale tej zlosliwosci to nie wiem wy to macie napisane na histopatologii?
agu cha a dlaczego zgodzilas się od razu na radykalna? masz przezuty, jaki stopien? bo ja mam 28 lat, miałam operacje oszdzedzajaca tak jak ty, tez radość przez 3 tyg. a potem diagnoza zlosliwy, najpierw konsylium w szpitalu potem zjechałam cala polske żeby się skonsultować i na 23 lekarzy tylko 1 chciał mi usunąć wszystko, reszta powiedziała ze chemia i jak dobrze pojdzie to za 3 lata mogę się starac o dziecko no a jak zle to wtedy radykalna, może skonsultuj jeszcze z kims. A masz dzieci już?
agu cha a dlaczego zgodzilas się od razu na radykalna? masz przezuty, jaki stopien? bo ja mam 28 lat, miałam operacje oszdzedzajaca tak jak ty, tez radość przez 3 tyg. a potem diagnoza zlosliwy, najpierw konsylium w szpitalu potem zjechałam cala polske żeby się skonsultować i na 23 lekarzy tylko 1 chciał mi usunąć wszystko, reszta powiedziała ze chemia i jak dobrze pojdzie to za 3 lata mogę się starac o dziecko no a jak zle to wtedy radykalna, może skonsultuj jeszcze z kims. A masz dzieci już?