Ostatnie odpowiedzi na forum
Michał spokojnie!
Już wruciłam i dzielę się informacjami; z histopayu wyszło lepiej cin2 .
Niewyszłam ze szpitala bez informacji , byłam na konsultacji u ordynatora i mój gin akurat też był na oddziale.
Pierwsze postanowiliśmy robić dodatkowe badania a jeśli wyjdą gorzej to wtedy konizacja szyjki. Ale jestem taka szcześliwa że hej!
Jak chcesz to opisze ci wszystko dokładni poza forum daj kontakt
Pozdrawiam będzie dobrze!
Dzwoniłam już są wyniki.
Jadę
trzymajcie kciuki!
Ale ma stresa
Dzieki jaga!
Masz całkowitą rację wierzę Ci bo przeszłaś już to wszystko . Cierpliwie czekam mam synia i musze być silna .
Jak juz będą wyniki i będę potrzebował więcej informacji na temat tych lekarzy i wogule, bo nieorjętuję się w Lublinie to napiszę do Ciebie
Mogła byś podać jakiś kontakt do Siebie typu GG czy pocztę ?
Pozdrawiami jeszcze raz dziękuję
Dokładnie tak jest.
Ja po poronieniu w maju odbierałam wyniki w sekretarjacie i musiałam dzwonić do swojego ginekologa i iśc na wizytę . Dzieki za podpowiedzi, ale podejrzewam że tym razem też tak sie to skonczy.
W szpitalu w którym robiono mi kolsoskopie i wycinki pracuje pełno niesympatycznych żeby niepisac ''gburów ''lekarzy.
Z każdym pytaniem musiałam i tak dzwonić do swojego lekarza.
michal83
Masz rację w wielkim stresie czekam ,ale tak jak ty z Anią musimy być dobrej myśli .
Ja również mam 29 lat i jak Wy czekam na wyniki któr mogą być już w srodę .Bedę dzwonic i pytać.
A pózniej brać się w garsc i pogonić te ''pasożyty'' z naszych organizmów.
Też się martwię bo niewiem tak naprawdę co jest i co jeszcze mnie czeka mam tylko wynik cytologoi cin2 cin3 hsil .
Lekarz nieudzielił mi żadny informacji powiedział zeby czekać na wynik histopatologiczny........ i czekam .
Oczywiście czekanie nie jest łatwe sama się otym przekonałam , lądując u lekarza .
Który stwierdził początki nerwicy.
Więc głowa do góry czekamy na wyniki!
Pewnie że chcę
. Napisz mi prywatnie nie mieszkam w Lublinie więc pewnie prywatnie było by łatwiej.
Mam jeszcz pytanko czy wszystkie chodziłyście do learza ginekologa - onkologa ?
Czy zwykły ginekolog wystarczy przy dysplazji?
Dzieki lika
Zawsze miło usłyszec ze niejestem sama ,bo kto Cię zrozumie jak nie ten co przechodził podobne sytuacje.
Staram się pozytywnie myśleć ale przychodzą chwile , gdy mój dwuletni urwisek już śpi , mąz w pracy a mnie po całym dniu napada strach , przygnębienie i ta niepewnośc co dalej...Dodam że jestem osobą skrytą i słabą psychicznie po szpitalu wylądowałam u lekarza początki nerwicy i leki antydepresyjne....Ale robię postepy sam fakt że postanowiłam pisać na forum to już krok do przodu...)Ale już się nie rozpisuję życzę wszystkim spokojnej nocy i miłego nastepnego dnia
ze względu na to że wycinki były na sylwestra ,mówią ze do 3 tygodni.
Trudne to czekanie .
dzieki że sie ktoś odezwał .
Mam jeszcze jedno pytanie moj szpital ma tylko oddział patologi ciązy , lekarz rodzinny proponuje jechać do Lublina czy zna ktoś dobrego lekarza Lublina?