Ostatnie odpowiedzi na forum
Wierze Kaa :( dam znac. Ja tez juz wylaczam tel i nie wchodze tu, dopoki sie jutro czegos nie dowiem. 3majcie sie dziewczyny!!! Buziaki :*
Dzieki Kaa :) a jak Ty sie trzymasz? Moj lekarz jest kontrowersyjny ale dobry. Mam tylko nadzieje, ze jak cos niepokojacego zauwazy to mi powie a nie tylko pobierze cytologie i do zobaczenia za 3 tygodnie :/ zreszta ma kamere i pewnie nie wytrzymam i sama bede spogladac na ekran. Fiolek? Odezwij sie. Jak sie trzymasz? Czytalam ze wiele kobiet ma plemienia a problem nigdy nie jest zdiagnozowany i zyja.
Kaa wiem i dziekuje :) maz tez, za komplement :) wiec oby to bylo to :) tak czy siak wszystko sie wyjasni w poniedzialek a raczej pewnie dopiero po cytologii. I tak mnie nerwy zjadaja. Jakies mam dziwne przeczucie ze to nie spirala :/ im dluzej czekam tym gorszy scenariusz wymyslam... :/ fiolek, damy rade, musimy!!!
Dziekuje agnieszka76 :) dam rade. Ale pewnie w poczekalni bede siedziec jak na szpilkach. Sprawdzalam przed chwila spirale i wydaje mi sie ze sie porzadnie obsunela bo sznureczek jast bardzo nisko do tego maz mi powiedzial ze go wyczuwal bo go kulo a tak nie powinno byc. Juz raz tak mialam i spirala byla ponownie zakladana bo sie zlozyla tylko ze wtedy nie mialam plamien :( za to wyczytalam ze sa mozliwe przy przesunieciu i ocieraniu szyjki. Oby to bylo to.
Ale mam zal do siebie :( mialam isc na poczatku roku na kontrole.... ale wiecie jak to jest. A to dziecko chore, a to w pracy nie ma sie jak zerwac a to lekarz bral urlop a to mi sie nie chcialo a teraz te plamienia :( i sama juz sobie diagnoze postawilam :( najgorsze jest to ze wszystko zbieglo sie z tymi intensywnymi cwiczeniami i mam ciuchutka nadzieje ze to spirala mi sie przesunela i wbila np w szyjke stad te krwawienia :(
Fiolek nie przejmuj sie tak. Twoje plamienia sa na pewno wynikiem nadzerki, tym bardziej ze ginekolog ja stwierdzil. Koniec kropka! :) glowa do gory!!! :)
Ja najbardziej boje sie tego, ze juz przy badaniu wziernikiem ginekolog cos zauwazy. Poki co staram sie byc spokojna bo juz dwa dni temu przeplakalam pol nocy :( kaa, prosze odpowiedz na moje pytania...
Dostalam je w 13 dniu cyklu.... w ubieglym miesiacu. Trwaly 6 dni. Najpierw byly rozowe, potem brazowe i troche krwiste. 3 dni pozniej dostalam okres. Plamienia nie byly jakies obfite. Troche bylo na wkladce ale wiekszosc to na papierze widzialam. Kilka dni temu zauwazylam zywa krew ze sluzem po stosunku. Zastanawialam sie czy to koncowka okresu.... i sama nie wiem
Jej ale duzo razy sie napisalo :/ czyli co? Powiedz konkretnie? Jestes po leczeniu? Jak to wygladalo?