iwoska25, Walczy

Ja miałam 200 tys. :-)

Nala123 na ostatniej mojej wizycie u hematologa była grupa studentów medycyny bo to poradnia w szpitalu klinicznym oczywiście ich wiedza na temat przewlekłej słaba - sama im sterściłam co i jak a tu na maturze o chromoson pytają- masakra i trzymam kciuki za Patryka

jadwigap gratulacje !!!! Ja idę jutro na pobranie ale na wynik czekam do 6 czerwca więc zobaczymy :-)

Tasia79 ☺

Witaj Tasia 79 mi też na początku wypadły wlosy, silne bóle nóg głowy itp. Trwały okolo 4 miesięcy potem wszystko minęło niestety organizm się buntuje przed chemią ale będzie lepiej ☺ poczytaj wątek: jak długo zyjesz z Glivek..znajdziesz wiele cennych wskazówek ☺ mi niestety imatinib nie pomógł i teraz przyjmuję nilotynib (tasigna) lek drugiej lini leczenia☺

Malinka81 leczenie PBSz jest formą chemioterapii celowanej tzn. Leki takie jak imatinib, nilotinib, dasatinib są właśnie taką terapią, która celuje w konkretny gen, który został uszkodzony i blokuje dalszą mutację :-)

Mariola68 trzymam kciuki :-) nala123 uściski i gratulacje dla Patiego :-)

malinka81 - oczywiście zgadzam się z tym, że lekarz wojskowy ci niczego nie uzupełni, natomiast musisz poprosić o uzupełnienie zaświadczenia swojego hematologa - z zaświadczeniem od rodzinnego nic nie wskórasz - musisz mieć dokumentację ze szpitala, wyniki z badań molekularnych lub wynik z pobrania szpiku itp, niestety razem z dobrodziejstwem posiadania białaczki dostałaś się pod opiekę NFZ i tutaj to całkiem inaczej działa. Lekarz specjalista hematolog musi ci uzupełnić zaświadczenie i najlepiej żeby ci wpisał że to co przyjmujesz to chemioterapia (bo imatinib i Tasigna to jest chemia) wtedy dostaniesz na komisji w zespole orzekania stopień znaczny i tak ja pisałam wcześniej w pracy z tego orzeczenia nie skorzystasz ale poza pracą daje to bardzo wiele ulg - trzymam kciuki w starciu z biurokracją :-)

malinka81 orzeczenie sobie zrób w Powiatowym Zespole Orzekania - napewno ci się przyda poza pracą np. Ulgi na transport, wejściówki do muzeum na basen itp. a to nic nie kosztuje - a co do twojej pracy to pytanie czy lekarz medycyny pracy dopuści cię do pracy - pamiętaj to że zwolnienie powyżej 30 dni to obowiązkowa wizyta u lekarza na badaniu kontrolnym a wszystko zależy od rodzaju stanowiska pracy - jeśli potrzebujesz więcej info odezwij się

Witaj malinka81 mnie zdiagnozowano 2,5 roku temu - z twierdzeniem że z tym się żyje jak z cukrzycą - no i tak jest - co miesiąc wizyta badania i porcja witaminek (Tasigny) codziennie a do pracy wróciłam po miesiącu od diagnozy bo praca to najlepsza terapia antydepresyjna jaką miałam :-)