Ostatnie odpowiedzi na forum
No ja już jestem po elektrokonizacji którą przeszłam bardzo gładko i w zasadzie byłam wkurzona że nie wypuścili mnie w tym samym dniu :D
Niestety jutro 12 h stania w pracy i nie mam jak się urwać, poniedziałek to samo, więc zostaje mi wizyta w szpitalu w walentynki ;D
Wole mieć to za sobą a nie pogardzę następnymi 3 tygodniami na L4 bo jestem w trakcie pisania pracy dyplomowej :D
Ja juz chyba cały internet obeszłam, szykuje się na następna konizacje B)
Ja to mam nadzieje że jak faktyczni będą mi mieli coś dociąć to mnie położą w szpitalu już w przyszłym tygodniu, akurat jestem świeżo po okresie :D
Dziękuje za miłe słowa na prawdę. Mój chłopak to tylko mówi "Nie czytaj forum" "na pewno jest okej" "nie bądź przewrażliwiona" "nie wiem co mam powiedzieć" hehe :)
Mogę jechać kiedy chce i liczyć że lekarz się ze mną spotka bo jako tako wizyt na konkretną godzinę nie umawiają. Dziś kończy mi się L4 po konizacji i idę do pracy więc jechać do szpitala mogę dopiero we wtorek ;/
Dziękuje bardzo :)
Stresuje się ponieważ osoba z którą rozmawiałam - Pani w sekretariacie (to również ona wysyłała do mnie pismo) powiedziała jasno i wyraźnie że wyniki są złe stąd ta konsultacja z ordynatorem. :(
Cześć dziewczyny, mam takie małe pytanie gdyż odebrałam dziś pismo ze Szpitala w którym miałam robioną 17 stycznia elektrokonizację że moje wyniki histopatologiczne są już do odebrania i mam się stawić osobiście w celu konsultacji z ordynatorem.... Zadzwoniłam z lekkim opieprzem gdyż byłam tam kilka dni temu i wyniki już były a Pani sekretarka wydała mi tylko wypis, i usłyszałam że oczywiście bardzo przepraszaja i że wyniki wyszły źle dlatego musze przyjechać żeby spotkać się z ordynatorem w celu konsultacji dalszego leczenia.... :/
i stąd moje pytanie, czy to oznacza że nie wycięli oni wszystkiego i będę miała robioną drugą konizacje nożem chirurgicznym czy nie daj boże może to oznaczać coś znacznie gorszego jak np RAK.
Wyniki z kolposkopii i pobrania wycinków miałam CINIII podobnie wyszła mi wcześniejsza cytologia. + oczywiście HPV.