Ostatnie odpowiedzi na forum
Powtarzam to sobie ..... mam dobre wyniki , mam dobre wyniki . Teraz tylko pozbyć się nadżerki. A jak dalej będzie coś nie tak po jej usunięciu to ginekolog powiedział że pójdziemy w stronę hormonów.
Evla wierzę że będzie u Ciebie dobrze. Trzymam za to mocno kciuki . Jesteś silna .
Najgorsze to właśnie wpaść w te myśli złe. A u mnie to często się zdarza. Myślałam że jak porobię badania to się uspokoję. A tu dupa . Zaczynam wymyślać ciągle coś nowego. Jakaś masakra.
Witajcie. Czy mnie dopada jakaś konkretna nerwica ,coś jest nie tak w mojej głowie :( Porobiłam te najważniejsze badania czyli usg tv, cytologię, badanie ginekologiczne i wszystko jest w porządku. A ja jednak ciągle się boję i myślę i myślę. We wtorek idę po receptę bo mam jakiś stan zapalny który mi wyszedł w czystości pochwy . Musi być wyleczony przed usunięciem nadżerki. I mam pytanie czy po tym leczeniu jeszcze raz trzeba zrobić tę czystość?
Więc na pewno wszystko jest w porządku bo gdyby było inaczej to pewnie by Cię informowali wcześniej.
A ja znowu się zamartwiam . Bo wczoraj dostałam jakiś list polecony , nie było mnie więc nie odebrałam. I boję się że to powiadomienie o złej cytologii. Dzwoniłam wczoraj na recepcję i mówili że wyników jeszcze nie ma ale czy to możliwe ze przyszły poczta a na recepcji by nie bylo. Sprawdzala w komputerze. Odchodzę od zmyslow
Byłam na wizycie. Pobrał cytologię i posiew czy coś takiego. Oczywiście musiałam go zapytać. Powiedziałam że boję się tych plamień że czytałam że to rak może być. Lekarz się uśmiechnął i powiedział że w intrenecie to właśnie wyskakuje to co najgorsze. Proszę mi wierzyć nie ma Pani raka bo to nie tak by wyglądało. Tam nic tak nie wygląda jak przy raku . I znowu uśmiech. Oczywiście Pani to nie uspokoi ale po to robimy cytologię. Ale tak ze trzy razy powtórzył że nie mam raka. Owszem było plamienie ale my sobie z tym poradzimy.
Trzymam kciuki. Cały czas myślami jestem z Tobą.
Czuję się fatalnie. Najgorsze jest to że ja na prawdę wierzyłam że po wizycie będę spokojniejsza . Czy chociażby po tym jak mąż dzwonił i się dopytywał o te plemienia to on powiedział że mam się nie martwić bo to od nadżerki bo nic innego tak nie ma . Ale jak czytam że lekarze często się mylą to jest jeszcze gorzej :(
Kaa już po jednej wizycie jestem . Byłam w poniedziałek. I też pytałam, jednak jak widać nie uspokoiłam się :( Tzn. uspokoiłam się na jeden dzień.
A ja niestety nie mogę zgonić na spiralę bo jej nie mam :(