ewka775, Walczy

Dzięki YASMINA .Należę do osób twardo stąpających po ziemi,cel jest i to dwa jedna ma 16 ,a druga 8 lat,dla nich warto walczyć o życie ,Diagnoza zwaliła mnie z nóg ale już się pozbierałam. Konsultowałam się z gin, z W-wy ,uspokoił mnie teraz wiem że dam radę przez to przejść i wygrać z GADEM Dzisiaj szczepiłam się od WZW-u za tydzień kolejna.Jutro robię komplet badań do zabiegu.Wiosna jest piękna B) agnieszko82 będzie dobrze zobaczysz ,,,,ważne że misja i cel jest ....Pozdrawiam.

Nie mam dobrych wiadomości . WYNIK: rak płaskonabłonkowy nierogowaciejący G3 ,naciek 6mm.N aciek obecny w linii cięcia. Jestem w szoku,spodziewałam się złych wyników ale nie G3!!! Jak pisałam mąż odbierał wyniki .Docent z którym rozmawiał mąż umówił mnie na zabieg radykalny na 6 maja.Boje się co to będzie DALEJ ...Muszę to jeszcze skonsultować z innymi lekarzami moja gin twierdzi ze najważniejsze że będę żyła ...od wczoraj zaczęłam rechabiltacje na kręgosłup miała trwać 10 dni i zakończyłam po 1 dniu bo przy nowotworach nie wolno naświetlać . Idę znowu zaparzyć sobie melisę .

Dziewczyny są już moje wyniki po konizacji ,mam takiego cykora że szok żołądek odmawia posłuszeństawa ,jutro wszystko się okaże ...wysyłam męża po nie do B-stoku ,ja nie dam rady tak mnie grypa położyła,do tego dostałam okres a stres i niepewność robią swoje.

kkaassiiaa .Ja dostałam wytyczne :.Pierwsze próby zbliżenia mogą mieć miejsce dopiero po 3 tygodniach, o ile wszystko goi się prawidłowo. Pozdrawiam

Witaj YASMINA na forum .Wszyskie kochana boimy się jaki będzie wynik po konizacji, ale my kobitki z forum wspieramy się ,Yasmina głowa do góry ,wycieli nieproszonego gościa i to jest jak wiesz ważny krok .Co do plamienia po 3 tyg nie pomogę bo jestem 10 dni po zabiegu i też plamię .Uspokój się ,ma być dobrze i będzie , zobaczysz.Pozdrawiam Ewka775

Kaassiia to super że pozbyłaś się nieproszonego gościa w całości!!!Wczoraj byłam u mojej Pani gin ,brzuch jak bolał tak boli ,wypisała mi betadyne na stan zapalny (oraz pobrała wymaz) ,dzisiaj mija dopiero tydzień od zabiegu,to jeszcze ponad tydzień czekania na wyniki. :( Dam znać napewno jak będą wyniki :D

Witaj Kkaassiiaa. Miałaś zakładane szwy?Oj chyba nie,,,.jedziemy na tym samym wózku,ja miałam konizację 2 kwietnia,tylko że mnie bardzo boli brzuch i mam spore plamienie.Wyniki mają być za dwa do 3 tyg.Kasia gdzie są takie długie kolejki?Ja na konizacje czekałam 6 dni ,Trzeba być dobrej myśli że gada wycieli w całości.Jak mój profesor twierdzi na usunięcie macicy zawsze będzie czas,jak będziesz miała wyniki to daj znać .Pozdrawiam cieplutko :)

Onkolog mnie uspokoił,wynik jest niejednoznaczny.2 kwietnia mam zabieg leep ,czy do zabiegu trzeba się wydepliować na dole??? :/ z tego wszystkiego zapomniałam się spytać :D

Miałam dylemat ,lecz moje wątpliwości zostały rozwiane ;Cytuję osobę która przetłumaczyła mój wynik :Wynik jest jednoznaczny,patolog wnioskuje że jest to rak ponieważ: - znalazł ognisko mikroinwazji, a to już bez wątpienia rak (mały) - znalazł zatory komórek nowotworowych (nowotwór, nie neoplazja) w naczyniach limfatycznych. Tak się zdarza że pobrany materiał nie jest w pełni reprezentatywny, ale tutaj patolog (chwała mu) wskazał że gdzieś jest nowotwór a materiał pobrano jakby z obrzeża. Zatory w naczyniach limfatycznych to dowód że już zaczął przechodzić do układu limfatycznego. Jutro jadę do Profesora na konsultacje mam nadzieję że wytną mi go jak najszybciej. :)

Nie mam za dobrych informacji z przedinwazyjnego rozwija sie inwazyjny tak jak krakałam.Najgorsze ze w wyskrobinach z jamy macicy tez jest hsil/cin3/cis.możliwe ze to nie mięśniaki ...Jutro idę do mojej Pani doktor zobaczymy co powie