dorota52,

od 2018-04-11

ilość postów: 99

Ostatnie odpowiedzi na forum

Jak długo żyjesz z Glivec?? Jakimi doświadczeniami możesz się podzielić??

5 lat temu

Misiek2lucky uwierz,będzie dobrze.  Nie medrkuje, po prostu wiem ze swego doświadczenia. A  uwierz mi życie napisało mi scenariusz z różnymi atrakcjami. Czytaj chorobami.Nie obca mi też  nerwica lękowa. Nabawilam się jej po pobytach w szpitalach.. Trzeba po prostu nauczyć  się  z nią  żyć . I ja już  tak z nią jestem 15 lat. Czasami znika, Czasami da popalić. Ale trwa to teraz krótko ,kilka minut. Serce wtedy  bije jak szalone, robi się  słabo albo wiruje w glowie. Najgorzej jest przed wizytami u lekarzy Kiedyś było masakrycznie, przychodziła niespodziewanie. Jak juz ogarnęłam się z lękiem, przyszla bialaczka. I tez sie z nia zaprzyjaznilam. Bo coz mialam zrobic ,siedziec i wyć  z żalu .Nie., nie będę. ,Mam dla kogo żyć,  wiec walczę . Za 2 miesiace żeni  sie moj mlodszy syn.. Starszy juz jest pare lat po slubie. Mam wnusia.A piszę ci o tym, bo jak zachorowalam pierwszy raz to młodszy syn byl w podstawówce Juz latam i szykuje się na ten czas, na wesele :) . Maz i synowie zartuja sobie ze mnie.Musisz i ty zebrać siły, wychodzić do ludzi.Mieć kogoś zaufanego komu będziesz mógł wszystko powiedzieć.Powiem Ci, że pomaga. Najlepiej jest mieć kogoś kto to przechodził. Ja miałam. Dużo mi pomógł. Wytłumaczył.Bardzo pomocny,mądry, pełen ciepła i zrozumienia. Nie ma Go już tu 😢. Rak.On(kuzyn) mi mówił,, Bo z tą depresja czy lękiem jest tak jak z dzbankiem. Tzn lejesz wodę pomalutku stopniowo, codziennie i się napełnia i napełnia aż w pewnym momencie nie ma już miejsca i się woda wylewa. Tak jest i z człowiekiem napełnia się problemami ,stresem aż nie da rady tego wytrzymać i się z człowieka wszystko  wylewa :  lęk, strach, niemoc." Ale  mimo wszystko musisz cieszyć się życiem. Cieszyć się każdym drobiazgiem.Zacząć wszystko małymi kroczkami. Wiem, powiesz tak pisze pierdoly. Nie nie piszę.  Będziesz z każdym dniem silniejszy,bo musisz być. Masz Córcie.  A Córcie kochają tatusiów  bardzo. Więc dla niej nie dawaj się tym chorobskom. Zdrowszy i radosny tato to i radosne dziecko. Znam ludzi, którzy mają chore dzieci , na cukrzycę  też .  Trzeba zawalczyć o zdrowie  dla niej. Popatrz medycyna idzie do przodu. Może za rok ,dwa i na cukrzycę  coś odkryją.  Może pomocna będzie pompa insulinowa.?. Nie załamuj się. Wszystko się ułoży. Bardzo Ci tego życzę..Z całego serca.!. !Szkoda,że  nie można tu pisać konkretnie do osoby, tylko na ogóle. 

Jak długo żyjesz z Glivec?? Jakimi doświadczeniami możesz się podzielić??

5 lat temu

Pozdrawiam  oczywiście  wszystkich tu piszących również bardzo serdecznie. Dużo zdrówka Wam życzę  !🙂

Jak długo żyjesz z Glivec?? Jakimi doświadczeniami możesz się podzielić??

5 lat temu

kosma1985  gratuluję:🤝🙂.Krwiodawcy  to bohaterowie, którzy  anonimowo rozdają krople swojej krwi ratując innym ludziom życie. Pomocni i wrażliwi ludzie,gotowi nieść pomoc  potrzebującym.  Serdecznie Ciebie pozdrawiam i życzę dużo ,dużo zdrówka!🙂

Jak długo żyjesz z Glivec?? Jakimi doświadczeniami możesz się podzielić??

5 lat temu

BasiuM  ja po roku leczenia  miałam 0,058. I wtedy p.hematolog mówiła, że jest dobrze . Po 2 latach leczenia wynik 0,016, tez hematolog mówiła, że jest ok, a po 3 latach czyli teraz 0,0031.Nie wiem jak długo bierzesz lek. Porównaj jak coś z moimi. Pozdrawiam.:).

Jak długo żyjesz z Glivec?? Jakimi doświadczeniami możesz się podzielić??

5 lat temu

Moja koleżanka  żartuje ze mnie, że ja taka nie opalona jestem.  Że taka biala🙂 No cóż nie musi wiedzieć, że choruje i nie mogę być na słońcu.  A ja ją zbywam i mówię , że mam alergię  na slonce😁

Jak długo żyjesz z Glivec?? Jakimi doświadczeniami możesz się podzielić??

5 lat temu

nala123 dziękuję kochana za miłe słowa 😍. No ja cieszę się  bardzo z wyników. Teraz w lipcu miną 3 lata jak choruje. Na początku różnie było z tymi wynikami. Pozdrawiam Cię  serdecznie. Dużo,  dużo  zdrówka Ci życzę .😍🙂

Jeśli chodzi o opalanie to ja unikam słońca w bardzo upalne dni. Mi hematolog mówił, żeby uważać na słońce.  . Ale tak ogólnie to nie jestem fanką  mocnego opalania. 

Jadzia, Basia pozdrawiam Was również serdecznie😍

Jak długo żyjesz z Glivec?? Jakimi doświadczeniami możesz się podzielić??

5 lat temu

Dzień dobry 🙂.Jakoś  cichutko ostatnio na forum. Ja tu zaglądam prawie codziennie. Bo  dzięki Waszym  wpisom nabieram  wiary i siły na życie z tą naszą chorobą. . Odebrałam  dziś  wynik.  Stresowalam się okropnie.Nie wiedziałam jak będzie na mnie działał  imanitib accord,  bo taki dostałam. Przedtem brałam  imanitib teve Niepotrzebnie,  bo wynik 0,0031 . Chyba jest dobrze  :🙂 .Wcześniejszy był  0,0059. . Tak , więc nie bójmy się  zmiany nazwy leku. Jutro mam wizytę,tak więc  będę  wiedziała jak pozostałe wyniki . Pozdrawiam i buziaki przesyłam.  Zdrówka wszystkim życzę 🙂.Trzymajcie się!.

Jak długo żyjesz z Glivec?? Jakimi doświadczeniami możesz się podzielić??

5 lat temu

Dziękuję bardzo dora1119, Jadziu, Basiu. Basiu jeśli chodzi o bóle stawów, mięśni  to ja tak mam prawie codziennie. Bolą mnie wszystkie stawy.  Być  może prezent to po przebytej  boleriozie. Albo po accordzie. Teraz jak go biorę bóle się nasilily. Dziś byłam  na wizycie i dostałam teve  :). Przy  tevie takich dolegliwości dużo mniej bylo jak wcześniej ja miałam. No i wynik ten 0,005 to po tevie. Ja zawsze wyniki molekularne odbieram przed sama wizyta. Tak co by stresu jak najkrócej mieć  ;). Wczoraj pobierano mi krew, więc za tydzień będzie wiadomo jak przez 3 miesiące accord  działał. Pozdrawiam Was serdecznie dużo, dużo zdrówka  życzę 😍. A dziś będąc u hematolog rozmawiałam z pewnym panem, który też przyjmuje accord.Mowil mi, że też bolą to stawy. Damy radę,z tymi stawami,trzeba leki przyjmować, aby wyniki były dobre. Buziaki

Jak długo żyjesz z Glivec?? Jakimi doświadczeniami możesz się podzielić??

5 lat temu

Dzień  dobry 🙂. Witam  wszystkich serdecznie. Jakoś  cichutko się tu zrobiło.  Wiosna, piękna pogoda to trzeba korzystać. Ja dziś odbierałam wynik . Stresowalam się bardzo mocno, a niepotrzebnie . Wynik 0.005. Jak ja się cieszę.  Zdrówka Wam życzę  i pozdrawiam wszystkich cieplutko🙂. Dorota