od 2018-04-11
ilość postów: 99
Misiek2lucky uwierz,będzie dobrze. Nie medrkuje, po prostu wiem ze swego doświadczenia. A uwierz mi życie napisało mi scenariusz z różnymi atrakcjami. Czytaj chorobami.Nie obca mi też nerwica lękowa. Nabawilam się jej po pobytach w szpitalach.. Trzeba po prostu nauczyć się z nią żyć . I ja już tak z nią jestem 15 lat. Czasami znika, Czasami da popalić. Ale trwa to teraz krótko ,kilka minut. Serce wtedy bije jak szalone, robi się słabo albo wiruje w glowie. Najgorzej jest przed wizytami u lekarzy Kiedyś było masakrycznie, przychodziła niespodziewanie. Jak juz ogarnęłam się z lękiem, przyszla bialaczka. I tez sie z nia zaprzyjaznilam. Bo coz mialam zrobic ,siedziec i wyć z żalu .Nie., nie będę. ,Mam dla kogo żyć, wiec walczę . Za 2 miesiace żeni sie moj mlodszy syn.. Starszy juz jest pare lat po slubie. Mam wnusia.A piszę ci o tym, bo jak zachorowalam pierwszy raz to młodszy syn byl w podstawówce Juz latam i szykuje się na ten czas, na wesele :) . Maz i synowie zartuja sobie ze mnie.Musisz i ty zebrać siły, wychodzić do ludzi.Mieć kogoś zaufanego komu będziesz mógł wszystko powiedzieć.Powiem Ci, że pomaga. Najlepiej jest mieć kogoś kto to przechodził. Ja miałam. Dużo mi pomógł. Wytłumaczył.Bardzo pomocny,mądry, pełen ciepła i zrozumienia. Nie ma Go już tu 😢. Rak.On(kuzyn) mi mówił,, Bo z tą depresja czy lękiem jest tak jak z dzbankiem. Tzn lejesz wodę pomalutku stopniowo, codziennie i się napełnia i napełnia aż w pewnym momencie nie ma już miejsca i się woda wylewa. Tak jest i z człowiekiem napełnia się problemami ,stresem aż nie da rady tego wytrzymać i się z człowieka wszystko wylewa : lęk, strach, niemoc." Ale mimo wszystko musisz cieszyć się życiem. Cieszyć się każdym drobiazgiem.Zacząć wszystko małymi kroczkami. Wiem, powiesz tak pisze pierdoly. Nie nie piszę. Będziesz z każdym dniem silniejszy,bo musisz być. Masz Córcie. A Córcie kochają tatusiów bardzo. Więc dla niej nie dawaj się tym chorobskom. Zdrowszy i radosny tato to i radosne dziecko. Znam ludzi, którzy mają chore dzieci , na cukrzycę też . Trzeba zawalczyć o zdrowie dla niej. Popatrz medycyna idzie do przodu. Może za rok ,dwa i na cukrzycę coś odkryją. Może pomocna będzie pompa insulinowa.?. Nie załamuj się. Wszystko się ułoży. Bardzo Ci tego życzę..Z całego serca.!. !Szkoda,że nie można tu pisać konkretnie do osoby, tylko na ogóle.
Pozdrawiam oczywiście wszystkich tu piszących również bardzo serdecznie. Dużo zdrówka Wam życzę !🙂
kosma1985 gratuluję:🤝🙂.Krwiodawcy to bohaterowie, którzy anonimowo rozdają krople swojej krwi ratując innym ludziom życie. Pomocni i wrażliwi ludzie,gotowi nieść pomoc potrzebującym. Serdecznie Ciebie pozdrawiam i życzę dużo ,dużo zdrówka!🙂
BasiuM ja po roku leczenia miałam 0,058. I wtedy p.hematolog mówiła, że jest dobrze . Po 2 latach leczenia wynik 0,016, tez hematolog mówiła, że jest ok, a po 3 latach czyli teraz 0,0031.Nie wiem jak długo bierzesz lek. Porównaj jak coś z moimi. Pozdrawiam.:).
Moja koleżanka żartuje ze mnie, że ja taka nie opalona jestem. Że taka biala🙂 No cóż nie musi wiedzieć, że choruje i nie mogę być na słońcu. A ja ją zbywam i mówię , że mam alergię na slonce😁
nala123 dziękuję kochana za miłe słowa 😍. No ja cieszę się bardzo z wyników. Teraz w lipcu miną 3 lata jak choruje. Na początku różnie było z tymi wynikami. Pozdrawiam Cię serdecznie. Dużo, dużo zdrówka Ci życzę .😍🙂.
Jeśli chodzi o opalanie to ja unikam słońca w bardzo upalne dni. Mi hematolog mówił, żeby uważać na słońce. . Ale tak ogólnie to nie jestem fanką mocnego opalania.
Jadzia, Basia pozdrawiam Was również serdecznie😍
Dzień dobry 🙂.Jakoś cichutko ostatnio na forum. Ja tu zaglądam prawie codziennie. Bo dzięki Waszym wpisom nabieram wiary i siły na życie z tą naszą chorobą. . Odebrałam dziś wynik. Stresowalam się okropnie.Nie wiedziałam jak będzie na mnie działał imanitib accord, bo taki dostałam. Przedtem brałam imanitib teve Niepotrzebnie, bo wynik 0,0031 . Chyba jest dobrze :🙂 .Wcześniejszy był 0,0059. . Tak , więc nie bójmy się zmiany nazwy leku. Jutro mam wizytę,tak więc będę wiedziała jak pozostałe wyniki . Pozdrawiam i buziaki przesyłam. Zdrówka wszystkim życzę 🙂.Trzymajcie się!.
Dziękuję bardzo dora1119, Jadziu, Basiu. Basiu jeśli chodzi o bóle stawów, mięśni to ja tak mam prawie codziennie. Bolą mnie wszystkie stawy. Być może prezent to po przebytej boleriozie. Albo po accordzie. Teraz jak go biorę bóle się nasilily. Dziś byłam na wizycie i dostałam teve :). Przy tevie takich dolegliwości dużo mniej bylo jak wcześniej ja miałam. No i wynik ten 0,005 to po tevie. Ja zawsze wyniki molekularne odbieram przed sama wizyta. Tak co by stresu jak najkrócej mieć ;). Wczoraj pobierano mi krew, więc za tydzień będzie wiadomo jak przez 3 miesiące accord działał. Pozdrawiam Was serdecznie dużo, dużo zdrówka życzę 😍. A dziś będąc u hematolog rozmawiałam z pewnym panem, który też przyjmuje accord.Mowil mi, że też bolą to stawy. Damy radę,z tymi stawami,trzeba leki przyjmować, aby wyniki były dobre. Buziaki
Dzień dobry 🙂. Witam wszystkich serdecznie. Jakoś cichutko się tu zrobiło. Wiosna, piękna pogoda to trzeba korzystać. Ja dziś odbierałam wynik . Stresowalam się bardzo mocno, a niepotrzebnie . Wynik 0.005. Jak ja się cieszę. Zdrówka Wam życzę i pozdrawiam wszystkich cieplutko🙂. Dorota
Dobrego dnia życzę 🙂