d49fe03ff3bff08ad9bce6e53615bcf3, Wygrał

od 2011-09-21

ilość postów: 413

Ostatnie odpowiedzi na forum

Rak jajnika

12 lat temu
MYCHA MY ZDROWI,WY CHORE.SZOK ,SZOK SZOK.ODOWIEDZIAŁAŚ SOBIE ŻE NIESTETY CHYBA NA TO FORUM ŻECZYWIŚCIE NIE PASUJESZ

Rak jajnika

12 lat temu
witam poraz ostatni
więcej na nasze forum wchodzic nie będe,jutro sie wyloguje ,czy jak to tam sie nazywa,niektóre osoby są dla mnie nie do przyjęcia,nie będe pisała szczegółów żeby nikogo nie obrazic.jeżeli chodzi o fb to chyba już syn wyrzucił mnie z syrenek.nie tego oczekuję z forum i fb syrenki.jestem w szoku jak widzę zdjęcie jakieś babki,która chce pochwalic się tatuazem,żenada.nie będe się rozpisywac,chodzi mi tylko o to,żeby nikt nie dopytywał się o mnie

Rak jajnika

12 lat temu
mycha może byś sobie aligatora kupiła,chyba że masz.,albo na jakies wczasy pojechała

Rak jajnika

12 lat temu
mycha ty tak fajnie innch podbudowujesz,może nawet rozsmieszasz,a siebie niepotrawisz wyprowadzic na normalne tory.coś niegra

Rak jajnika

12 lat temu
pewnie zakończysz na tym chemie myślę że napewno wystarczy tyle dawek.ale mojadroga teraz kombinuj żeby ci odpornośc wróciła.bo chemia chemią a z resztą organizm musi sobie sam zawalczyc,to na tyle

Rak jajnika

12 lat temu
sama kawka nie wystarczy niestety.trzeba sie trochę na kombinowac żeby to w miarę ,przeżyc .chemia to ciężka praca.teraz słuchaj lekarzy i przczytaj forum od poczatku,gdzie dużo napisane jest o diecie i specyfikach wspomagających.nikt nie jest uprzywilejowany,kazdy chemię przechodzi cięzko,ale trzeba coś robic z własnej inicjatywy

Rak jajnika

12 lat temu
kasiorek nic nie wraca,tylko trzeba się odrzywiac i kombinowac,żeby krew była ok.sama k

Rak jajnika

12 lat temu
Chiała bym dołączyc do ,,Syrenek" oto mój profil na Facebook'u : http://www.facebook.com/profile.php?id=100002122177170

Rak jajnika

12 lat temu
dziewczyny jak możemy sie zobaczyć na fejsie,ja chyba stara jestem,i znam tylko naszą klasę

Rak jajnika

12 lat temu
ja jeszcze raz o mongołce.też chodziłam na masaże i akupunkturę.na ostatniej wizycie klepnęła mnie w tyłek i powiedziała zdrowa baba jesteś.a już wtedy musiałam to świństwo miec na jajniku,albo może ona przez te nakłuwania przyspieszyła,nie wiadomo i pewnie sie nie dowiem.nawet przez jakiś czas myślałam że ona może coś specjalnie zrobiła.że może nie lubiła polaków,nie wiem,nie chcę oskarzac,ale już więcej na taką medycynę tybetańską się nie piszę.