Ostatnie odpowiedzi na forum
Odjęłam sobie 10 cm.,mam 155 hi hi:)))))Gloria super ,że się udało:)))Hanna gdzie jesteś?Czarownica co z wynikami?Drodka napisz co z mężem?Pozdrawiam Was:)
Dziewczyny ja też malutka 145 ha ha:))))Misia będzie dobrze wynik nie był zły więc trzeba tylko kontrolować i dużo ,dużo pić -wodę i żurawinę:))))Tata też uważam,że samopoczucie Taty nie ma związku z zabiegiem -jego wynik też nie był zły ale chyba zmień lekarza!Z tymi wlewkami bywa różnie ,chociaż przy G1 .....nie wiem jedni zalecają inni nie.Co uważasz Czarownica?Joanna będąc w szpitalu dziewczyny opowiadały o Noni -podobno świetnie działa a na pewno nie zaszkodzi:))Tylko rzeczywiście kup ze znanego żródła.Pozdrawiam.
Basia we wtorek trzymamy kciuki wracaj szybko do nas:))))))Hanna Ty też taki dobry Duszek sama wiele przeszłaś a potrafisz wszystkich wspierać kochana jesteś:))))Gloria też myślę co u Taty ?Pozdrawiam Was:)))
Misia -ważne,że nieinwazyjny:)Trzeba tylko być systematycznym i kontrolować pęcherz .Też jestem po usunięciu nieinwazyjnych guzów -minął już rok i jest ok .Za miesiąc mam kontrole i mam nadzieję ,że nie odrosły:)Jaki Mama miała wynik?Drodka mimo tylu problemów z Twoją walecznością podołasz wszystkiemu:)Tylko odpocznij trochę też masz tylko jedno zdrowie.Pozdrawiam Was:))))
Basia są tutaj dziewczyny które świetnie się mają z workiem więc i Ty sobie poradzisz!!!!Dona ma świętą rację nie możesz tak myśleć!!!!!Ba67 z takim optymizmem właśnie się wygrywa:))))Gloria co u Taty?Drodka tak długo mąż walczy więc musi się udać!Pozdrawiam Was wszystkie-to forum jest na prawdę świetne i najlepsze-oczywiście dzięki Czarownicy:)))))Same dobre Duszyczki:))))
Aga31 tak przykro kiedy czytamy takie smutne wiadomości:(AGA80 mama da radę zobaczysz!.Ines żeby cokolwiek zrobić trzeba znać wynik his.pat..Guz jest rzeczywiście duży ale jak dziewczyny wcześniej już pisały -jego wielkość nie ma wpływu na przerzuty.Lekarze też bez wyniku nie mogą usuwać pęcherza-bo nie wiadomo co to za rodzaj guza.Zazwyczaj na wynik czeka się 14 dni chociaż zdarza się bo swój miałam po 7.Drodka wiele razy świetnie sobie sami radziliście więc na pewno i tym razem wszystko Wam się uda:)Pozdrawiam.
Dobrze ,że już jesteś Czarownica Twoja wiedza na temat tej choroby była wiele razy potrzebna:)Witamy:)
Też chciałabym tutaj czytać same dobre wiadomości i mam nadzieję,że wszystko każdemu się poukłada.Życzę duuuuużo zdrowia i wiary:)Gloria -najważniejsze,że tata dał się przekonać:)Napisz co u niego.Pozdrawiam wszystkich.
Drodka bądż silna ,trzeba walczyć ile się da !!!!Odezwij się.
Hanna miła wiadomość:)))Pewnie ,że po takiej operacji hemoglobina musi z czasem się odbudować -najważniejsze,że nie ma żadnych zmian:)Moja kontrola w pażdzierniku -mam nadzieję ,że żaden wariat mi nie odrósł:)))Drodka co u męża?Pozdrawiam wszystkich:)