Zania1313, Wspiera

od 2016-02-02

ilość postów: 237

Ostatnie odpowiedzi na forum

Do startu gotowi... HSIL- CIN 3 / CIS

7 lat temu
Trzymałam się,trzymałam i chyba jednak nie jestem taka twarda optymistką... (dla przypomnienia grudzień 2015 możliwość cin1, luty 2016 kolposkopia - nie potwierdziła cin1, czerwiec 2016- cyto gr 2 z silnym stanem zapalnym). Doktorka kazała mi w listopadzie dla świętego spokoju powtórzyć cytologie (takie było zalecenie na wyniku). A jak znów będzie gr 3? A jak lekarz źle przeprowadzki kolposkopie? Albo jeśli coś siedzi głębiej w kanale? Zwariuje chyba. We wtorek jadę na cyto???

Do startu gotowi... HSIL- CIN 3 / CIS

7 lat temu
Widzisz Fjorka grunt to pozytywne myślenie i wsparcie! Teraz czekamy na Twoje DOBRE wyniki histopat. <3 <3 Głowa do góry. Miłego dnia kobietki

Do startu gotowi... HSIL- CIN 3 / CIS

7 lat temu
Fjorka - trzymam mocno kciuki!!! <3

Do startu gotowi... HSIL- CIN 3 / CIS

7 lat temu
Co za babsztyl wredny... tasza27 trzeba było jej powiedzieć że nigdzie się nie wybierasz! Moja babcia ponad 10lat temu miała złośliwego raka piersi. Badała się często...dwa miesiące po ostatnim badaniu, zapalenie piersi, wysieki z sutka. Bardzo szybko postanowili usunąć guza,węzły pod pachą i pierś. Moja babcia nie zgodziła się na usunięcie piersi. Była świadoma ze w razie niepowodzenia będą musieli wykonać drugi raz operację. I proszę dziś mija 12 rok a moja babcia pełna zdrowia biega po fryzjerkach i kosmetyczkach(ma 65l). Ona wygrała bo jest mega optymistyczna osoba! Miała chwilę załamania ale pamiętam jak mówiła że ona ma dla kogo żyć, że absolutnie się stąd nigdzie nie wybiera. A chemia, radioterapia i inne zwalczala jak przeziębienie. Tak jak dziewczyny piszą,psychika odgrywa dużą rolę. Musi być dobrze. Tasza27 "bo Ty na przekór wszystkich tym Co zasmucaja świat usmiechaj się przez łzy"

Do startu gotowi... HSIL- CIN 3 / CIS

7 lat temu
Fjorka musi być dobrze. Głowa do góry. Trzymam za Ciebie kciuki❤

Do startu gotowi... HSIL- CIN 3 / CIS

7 lat temu
Fjorka miałam podobną sytuację w tamtym roku. W lipcu urodziłam pierwsza,wymarzoną i wyczekiwana córeczkę (udało się w pierwszym miesiącu starań bez żadnych problemów, a ponoć hpv utrudnia zajście w ciaze) W grudniu cytologia i możliwość CIN1/HPV zalamalam się. Patrząc na moją kruszynke myślałam tylko o tym że mogę nie zobaczyć jak rośnie, jak zdobywa sukcesy. Jestem hipochondrykiem. Cytologie robie co roku od 18r.z z resztą tak samo jak inne badania. Nigdy nic złego nie wyszło a tu proszę...mam dopiero 25lat. Płakałam non stop, sama już nie wiedziałam czy lepiej ze mam córeczkę czy może lepiej żebym nie miała...bo skoro mam już "ten pieprzony wyrok" to żal dziecka. Zrobiłam kolposkopie która absolutnie nic nie wykazała. Za pół roku powtorzylam cytologia i wyszła gr.2 Ciesze się owszem...Ale i tak siedzi mi w głowie ze muszę się badać co pół roku. Może i siedzi tam ten "hapefal" ale wiem ze go zwalcze. Jestem dodatkowo szczepiona na HPV. Przed szczepieniem robiłam test na najgrozniejsze typy i nic nie wyszło. Moze mam jakiegoś łagodnego i tak co raz będzie dawał o sobie znać. Nawet gdyby się okazało że wyjdzie z tego coś grozniejszego to pieprzyc go! Pokonam wszystko bo mam moc-moja kruszynke,mój motor do życia. Wiem ze mój przypadek absolutnie nie porównuje sie do tych które mają dziewczyny. Ale babeczki z tego forum bardzo mi pomogły! Psychicznie...a to podstawa. Babeczki trzymajcie kciuki 15.11 idę na kontrolną cytologie. Mam nadzieję ze i ta będzie ładna! Cycki do góry! Kobiety są mega mocne! Pozdrawiam

Do startu gotowi... HSIL- CIN 3 / CIS

8 lat temu
Ja w styczniu 2012 odebrałam wynik cytologia ASCUS - potwierdzony silny stan zapalny. Po przeleczeniu ponowna cytologia już była ok. Zrobiłam badanie prywatne w Nucleagenie na HPV (rozszerzony pakiet) HPV brak. Zaszczepilam się SILGARDEM. Ale w grudniu 2015 cytologia możliwość CIN 1,kolposkopia absolutnie nie potwierdziła CIN1,kontrolna cytologia za pol roku juz dobra. Wiev nie wiem czy to hpv czy to jakieś pomyłki w laboratorium. Trzech czy czterech lekarzy powiedziało że bardzo dobrze że się zaszczepilam. Więc jeżeli atakuje mnie jakiś HPV bardzo szybko go zwalczam ☺

Do startu gotowi... HSIL- CIN 3 / CIS

8 lat temu
Ja w niedzielę świętuje roczek mojej Gabrysi☺ a z dobrych wiadomości odnośnie stanu zdrowia: byłam w poniedziałek u ginekolog,z posiewu nic złego nie wyszlo mam przepisany na w razie czego lek gdybym zaczęła odczuwać dolegliwości związane z infekcja. Kolejna cytologiaw styczniu- nie kazała mi robić wcześniej. Co do szczepienia naHPV :zapytałam jej jako specjallistki w tej dziedzinie co sadzi o szczepieniach kobiet ktore rozpoczely juz wspolzycie? Powiedziala ze powinny sie szczepic. ona podaje kobietom które zmagają się z wirusem szczepionke i widzi dużą poprawę. Sama jest zaszczepione,swoją córkę też szczepi. I powiedziała że co najwyżej szczepienie może nie pomoc w 100% ale na pewno nie powoduje raka. Pozdrawiam Was ☺

Do startu gotowi... HSIL- CIN 3 / CIS

8 lat temu
Ilka haha,widzę że jak będę miała moment zalamania będę miała z kim pogadać. Ja mam 24 lata i w swoim życiu wmawialam sobie już tyle chorób które zawsze mialy się kończyć jednym... już miałam tego dosyć.

Do startu gotowi... HSIL- CIN 3 / CIS

8 lat temu
Najważniejsze jest pozytywne myślenie (taa,mówi to jedna z większych hipochondryczek). Nie dosc ze organizm osłabiony to jeszcze jak psychika siadzie to już koniec. Wiem co mówię...po śmierci mojego taty (43l.) Nabawilam się nerwicy... nic przyjemnego dla siebie i otoczenia. Zalamka musisz powiedziec sama sobie DAM RADE,nic nie odbierze mi radości życia!!