Ostatnie odpowiedzi na forum
Popieram moje poprzedniczki nie można tak! Moja mama ma 86lat i 4 maja ma pierwszą wizyte u onkologa tydzień wcześniej u ginekologa i też nie wiem jaka może być zastosowana terapia onkologiczna
@bb dziękuje za odpowiedź,chciałbym wiedzieć jakie może być dalsze leczenie bo mama dostała skierowanie do onkologa.
Właśnie odebrałem wynik histopatologiczny mamy po operacji,może ktoś mi podpowie co o tym wyniku sądzi:trzon macicy 4x4x3cm grubości 1,5cm w jamie narządu obecny jest lity,szary naciek,grubości do 1,3cm.Odległość od surowicówki wynosi 0,2cm,naciek mikroskopowo nie dochodzi do przymacicz,obecny jest w ujściu wewnetrznym kanału i przechodzi na ok 0,8cm górnej części szyjki.Mikroskopowo:andenocarcinoma endometrioidale(G2)cum metaplasia planoepitheliale focali corporis uteri.Naciek nowotworowy przekracza połowę grubości mięśnia trzonu macicy i dochodzi do ujscia zewnetrznego kanału szyjki macicy.Nie stwierdza się naciekania błony surowiczej,przymacicza obustronnie wolne są od nowotworu,przydatki obustronnie są wolne od nowotworu przydatki obustronnie o zwykłej budowie histologicznej.Osobno nadesłany węzel chłonny z rozwidlenia naczyń po stronie prawej jest wolny od nowotworu,osobno nadesłany węzeł chłonny z rozwidlenia naczyń po stronie lewej jest wolny od nowotworu.W nadesłanych popłuczynach z jamy brzusznej obecności komórek nowotworowych nie stwierdza się-koniec-.Mama 86 letnia ma stawić się 4 maja do poradni onkologicznej.
Mam jeszcze jedno pytanie czy w wieku 86 lat stosuje się chemie czy są jakieś inne metody?
Mama ma 86lat zdiagnozowano u niej raka trzonu macicy G2 jest już po operacji,jakie jest dalsze leczenie?
Dzięki @luiza,a może ktoś mi podpowie jak mam teraz opiekowac się mamą(nadmienię że mama mimo swego wieku jest dość sprawną osobą),mama od 21.03(operacja była 16.03) już jest w domu,martwi mnie to że nie może się wypróżnić i ma brak apetytu.
Witam wszystkich,16.03 moja 86 letnia mama miała operacje(nowotwór trzonu macicy G2) znieczulenie ogólne,cała operacja trwała 45 minut,po operacji nie czuła się zbyt dobrze(ciśnienie podskoczyło 250/90,wymioty no i ten ból) ale od razu była konsultacja kardiologiczna,podanie leków przeciwbólowych,przeciwwymiotnych.Po operacji dowiedziałem się od ordynatora że podczas operacji były w miarę sprawdzone inne organy czy to paskudztwo nie atakowało ale nie! było ok.Jestem pełen podziwu dla mamy bo na drugi dzień już kilka kroków zrobiła sama.Nowotwór był wykryty we wczesnej fazie więc to rokuje dobrze.Mama była leczona w Wojewódzkim szpitalu w Elblągu i tą drogą chciałby podziękować całemu personelowi oddziału ginekologicznemu.
@wiktor44,otóż właśnie,ja nie będe biegał z 86 letnią mamą po to aby wykonać badania niech oddział ginekologiczny na który mama trafi takowe badania wykona.
Moja mama ma 28 marca operacje,podczas odbierania wyników histopatologicznych byłem poddenerwowany i nie zwróciłem na to uwagi,otrzymaliśmy karteczkę żeby mama wykonała rtg klatki piersiowej,ekg,APTT,PT,INR,jonogram,morfologia,cukier w surowicy,to już w szpitalu tego nie robią gdy mama będzie przyjęta na oddział?
Czy może ktoś z Was użytkownicy mial G2,jest po zabiegu,chciałbym wiedzieć jak to jest ,pytam się bo moja 86 letnia mama ma skierowanie na 28 marca na operacje.