PawelPP,

Jestem. No właśnie czytałem, że Debretin działa pobudzająco lub hamująco na motorykę przewodu pokarmowego... dopiero zacząłem go stosować, na razie bez większych zmian... Mogłabyś przypomnieć sobie nazwisko tego lekarza? Gdzie przyjmuje?

Zrobię, bo wiem że mi to spokoju nie da... na razie szukam miejsca gdzie będzie najtaniej ze znieczuleniem ogólnym. Gastroskopia przeszła absolutnie bez problemu i mógłbym pójść na kolejną choćby zaraz, ale z kolonoskopią jakoś się boję, szczególnie że organizm już będzie mocno wykończony 24-godzinnym przygotowaniem przed samym zabiegiem...

A lekarzy trzeba cisnąć, choć nie zawsze. W rodzinie mam osobę, która niedawno trafiła na lekarza ogólnego który bardzo się przejął pacjentem, zlecił badania i później kolejne i kazał się odezwać jak kuracja. Był bardzo miły i przejęty. Jednak często trzeba upominać się o swoje i walczyć, zresztą jak ze wszystkim, rzadko kiedy dostajemy od razu na tacy to co chcemy :)

Gastroskopia zrobiona i nic poza lekko przekrwioną błoną śluzową nie zauważono. Test na bakterię Helicobacter pylori ujemny. Chirurg onkolog po wywiadzie lekarskim stwierdził, że nie ma powodów do niepokoju. Mniej stresu, ruch, lekka aczkolwiek odpowiednio zbilansowana dieta i będzie dobrze. Za miesiąc badania kontrolne krwi i kału. Skończyć badanie kału na pasożyty (jeszcze jedna próbka) i cieszyć się życiem...

Samo badanie gastroskopowe to, że tak się wyrażę totalny luz. Żadnego bólu, nawet nie nazwałbym tego dyskomfortem, ot lekko nieprzyjemne uczucie ale to chyba bardziej w głowie. Generalnie prawie nie czułem tego w środku, w szczególności jak oddycha się przez usta. Jakby ktoś szukał dobrego miejsca to polecam Endo Med we Wrocławiu, obsługa i lekarz bardzo mili i wyjaśniający wszystko bardzo spokojnie.

Właśnie umówiłem się na gastro, jutro 9 rano.

Zdaję sobie z tego sprawę. Jutro dzwonię po kilku miejscach we Wrocławiu i umawiam się jak najszybciej na gastroskopię. Nie chcę robić dwóch badań na raz bo nie dam rady... 

Badanie palpacyjne i  USG jamy brzusznej nic złego nie wykazało. Lekarz spojrzał na wyniki badań i stwierdził, że nie wygląda to źle, nie ma powodów do niepokoju. Powiedział, że wszystkie symptomy z wynikami badań nie wskazują na nic poważnego na teraz, a temperatura do 37.2 to żadna niepokojąca temperatura. Wypytał o symptomy, sposób życia i stres - wg niego sprawa jest jasna - stres, brak ruchu, jedzenie zdrowe ale za mało, dużo kawy i zmęczyłem układ pokarmowy... powiedział, że gastroskopia nie potrzeba. Dostałem Debretin 100mg 3x dziennie i kategoryczny zakaz kawy, alkoholu, restrykcyjna dieta lekkostrawna, dużo ruchu regularnego i nie stresować się. Po miesiącu powtórzyć badania i obserwować reakcje organizmu czy się poprawi. 

Uspokoiło mnie to trochę, choć nadal myślę nad tym czy jednak zrobić gastroskopię, dla świętego spokoju, bo nie przestane o tym myśleć, a badanie nie jest aż takie drogie...

Jutro wybieram się do gastrologa na USG i gastroskopię...

Wykonałem dziś kolejne badania i kał na pasożyty. Wyników pasożytów jeszcze nie ma, ale jest reszta... nie wygląda to źle. Jedynie bilirubina całkowita jest wysoka...

Od 2-3 mam jeszcze mdłości (bez wymiotów), nie rano, a zaczynają się po południu i w sumie z przerwami trwają do spania...

Teraz już wiem, to pierwsze zrobiłem trochę w panice, a jego wynik jeszcze bardziej mnie przeraził :P

Zgadza się. Tak jak mówiłem, kolejne badania zrobię na początku tygodnia i umówię się na wizytę do internisty lub gastrologa wraz z badaniem USG jamy brzusznej. Lekarzowi wszystko opowiem i zobaczę co zasugeruje. Coby nie powiedział to gastroskopie i kolonoskopię też planuję wykonać, bo niewiedza mnie wykończy psychicznie...

Naprawdę dziękuję za odzew w moim wątku!