od 2018-02-25
ilość postów: 12
Kochani, Tato jest w 7 dobie po usunięciu pęcherza, dziś w worku pojawila się krew i jakieś brudy. Czy to normalne? Z rany pooperacyjnej również wydobywa się jakaś wydzielina bladoczerwona pomieszana z żółtym. Pielęgniarka mówi żeby na szew przykładać coś zimnego, ale na temat krwi w moczu nic nie powiedziała, bo nie jest stomijna.
Corkaa przyjmij również moje kondolencje. My modlimy się codziennie.
Enni. Jeśli nie ma chętnych na worki to bardzo chętnie je przygarne. anitawicherkiewicz@gmail.com
Cześć wszystkim! Tata za dwa tygodnie będzie miał operacje usunięcia pęcherza, ale nie wytrzymuje z bólu. Przeciwbólowe nie pomagaja, furagin też nie. Czy ktoś z Was brał może coś na ból i pomogło? Pozdrawiam
Byliśmy dzisiaj w Warszawie u onkologa Rogowskiego I urologa Radziszewskiego. Onkolog bardzo optymistycznie, że pęcherz do uratowania, że pomogą wlewki, a urolog twierdzi że pęcherz powinien być wycięty, ale chce to jeszcze potwierdzić kolejna elektroresekcja z pobraniem wycinków. Na szczęście nie ma przerzutow. Na tomografii wyszło to samo co u męża żonka, zgrubienie ściany pęcherza na 1,5 cm i guz 3,5 cm. Tak samo nam onkolog powiedział że mogą to być jakieś zrosty, ale trzeba to zbadać. Kolejny zabieg ma być po świętach. Tyle jazdy, tyle kasy, a my dalej nic nie wiemy
Wojtek96 napisałam meila. Jesteśmy strasznie niecierpliwi I to czekanie nas przeraża. We wtorek robimy tomografie prywatnie a w środę mamy konsultacje u prof. Rogowskiego w Warszawie.
Czy ktoś z Was przy T1 high grade miał powtarzana biopsje po to aby potwierdzić wynik? Lekarz chce to zrobić a to kolejne 3 tyg. Czekania zamiast leczenia
Rak urotelialny inwazyjny high-grade bez nacieków do mięśniowki. T1. Ktoś pomoże mi to odczytać?
My jesteśmy z okolic Lublina. Myślimy o Gdańsku ze względu na znajomości. Dziś tato miał kolejna cystoskopie i lekarz powiedział że guz naciekajacy. Powiedział że go usunął na ile widział. Ale już wiemy że na tym się nie skończy.