od 2023-01-13
ilość postów: 13
Maniuchna napisał:Olcina1990 napisał:Witam Was dziewczyny.
Jestem od miesiąca, trochę schowana , probowalam przebrnać przez calość, ale poleglam, czytam aktualnie biezace wpisy.
aktualnie sama czekam na opis kolposkopi i wycinków. Bywają dni dobre, ale są dni gorsze. Czarne myśli,czytanie różnych artykułów, gdzie tylko przewija się słowo rak... rak.. rak... ale wracam tutaj i czytam jakie jesteście dzielne i sama probuje. Jesteście niesamowicie ❤️
Moja historia, co roczna cytologia , dosłownie rok w rok. Ciągle ok, jedynie stany zapalane , których lekarz nie leczył, czemu? Nie wiem .. ale z reguły wpis , że to 1. Rok później Hsil? Czy w rok może aż tak zmienić się wynik ? To właśnie mnie najbardziej zastanawia i niepokoi.
Na tą chwilę mam wynik HPv16 , na resztę czekam.
Pozdrawiam Was gorąco, z jeden strony dobrze ze jest tu Was tyle do wspierania się, ale z drugiej to przerażające ze tyle kobiet boryka się z takimi wynikami.
❤️
U mnie podobna sytuacja,
Rok temu robiona cytologia na początku ciąży ,wyszła prawidłowa.
Po połogu właśnie ta 3 ,hsil i cechy zakażenia wirusem HPV.
Kolposkopia zrobiona w środę.Badanie przebiegło w milczeniu ,pani doktor, która ja wykonywała nic konkretnego mi nie powiedziała.Byla skupiona na dyktowaniu opisu asystentce,która wklepywala to do komputera.
Nic nie wspomniała o tym HPV.
Pytając jej jak badanie to powiedziała tylko ,że coś tam widać i daje mi skierowanie do szpitala na wycinki tak jak było na skierowaniu od mojego gina , i że mam się do niej zgłosić z wynikami. Tyle,wyszłam z gabinetu ze łzami...
Olcina1990 napisał:Witam Was dziewczyny.
Jestem od miesiąca, trochę schowana , probowalam przebrnać przez calość, ale poleglam, czytam aktualnie biezace wpisy.
aktualnie sama czekam na opis kolposkopi i wycinków. Bywają dni dobre, ale są dni gorsze. Czarne myśli,czytanie różnych artykułów, gdzie tylko przewija się słowo rak... rak.. rak... ale wracam tutaj i czytam jakie jesteście dzielne i sama probuje. Jesteście niesamowicie ❤️
Moja historia, co roczna cytologia , dosłownie rok w rok. Ciągle ok, jedynie stany zapalane , których lekarz nie leczył, czemu? Nie wiem .. ale z reguły wpis , że to 1. Rok później Hsil? Czy w rok może aż tak zmienić się wynik ? To właśnie mnie najbardziej zastanawia i niepokoi.
Na tą chwilę mam wynik HPv16 , na resztę czekam.
Pozdrawiam Was gorąco, z jeden strony dobrze ze jest tu Was tyle do wspierania się, ale z drugiej to przerażające ze tyle kobiet boryka się z takimi wynikami.
❤️
Witam,
Przybijam u mnie takie samo rozpoznanie cytologii jak tytuł wątku.