Ostatnie odpowiedzi na forum
Witajcie kochane!
Ten mój ostatni post to oczywiście nie do was:) wchodziły tu jakieś obce osoby i zostawiały mnóstwo linków, a teraz widzę ,że wszystko usunięte, wiec admin się tym zajął i jest już ok :) Współczuję kochane, wiem co czujecie, do picia polecam łyżeczkę świeżego imbiru obranego zalanego szklanka gorącej wody, ja pije również ciepłą wodę z cytryną na odkwaszenie organizmu. Ogólnie poczytajcie jak się odżywiać itd. w czasie chemioterapii, tu na policzmy się, trzeba na stronie głównej poszukać - jest wiele cennych wskazówek. Niedługo lecę do miasta i do mojej pracy na odwiedzinki B) Pozdrawiam serdecznie i trzymam kciuki, miłego dnia <3
co tu sie dzieje kurcze, proszę nam tu nie zasmiecać forum!!!! nie mają skrupułów, co za brak taktu!!!
Lena, tez jestem po 5 wlewie i też się gorzej czułam niz po wcześniejszych i chyba tak jest jak piszesz, spróbuj może wody z cytryną i imbirem świezym zalanym goraca wodą, imbir obierz i pokroj w kawałki i zalej, w ilości ok łyżeczki. Ja tez mam mdłóści, ale im bardziej pusty zołądek tym gorzej, wtedy skręca z głodu i podwójnie mdli, ugotuj sobie kilka ziemniaczkow chociaz i zjedz suche lub z masłem, musisz coś jeść bo wyniki masz słabe. Mnie jak juz przejdzie to najgorsze to apetycior przychodzi i mam tysiące chęci na różne smaki :)
kochana tiffany, na pewno się pomodlimy, pisz jak sobie radzicie z mamą. Kiedy wydaje się, że już nie ma sił i drogi nie widać,często zdarza się cud! trzeba wierzyć,wierzyć,wierzyć!!!
ściskam mocno!! <3 <3 <3
Kochane, życzę Wam pięknego dnia <3
kucja15, Jasiula pisze na FB, nie wiem czemu juz nie tu :( może ma problemy z logowaniem? Jasiu daj znak ;)
tiffany, rozumiem Twój ból ale nie mów takich rzeczy, trzeba zadzwonic na onkologię i powiedzieć co się dzieję, tam powinni poradzic, a co z lekami przeciwwymiotnymi? czy ktoś jest przy mamie? nie panikuj, musisz być silna dla mamy i dzidzi. Dobijajcie się do lekarzy! Trzymam kciuki i sciskam mocno! <3
Wieczorne pozdrowionka :)
kucja15, trzymam kciuki za wyniki! ja po operacji miałam d-dimery ponad 2000! teraz mam 800 i jeszcze to dużo, mam nadzieję, że tej zakrzepicy nie dostanę,biorę chemię z avastinem, onkolog nic nie mówiła. płytek mam mało bo 122 a norma to od 155, i też nic nie mówiła, niby wyniki dobre mam, nie wiem co myśleć, hemoglobina 12,2, mocz dobry, kreatynina w normie, watrobowe alat60, trochę lepiej niz ostatnio, ale to tez niby jeszcze nie tak żle - tak mówi lekarz, więc nie wiem czy mam się martwić. to były wyniki z tego piątku zaraz przed podaniem 5 wlewu, siekło mnie mocno tym razem, leżałam do góry kołami, bóle ciała okropne, mdłości i biegunka! ale już lepiej, dziś już wyłaziłam z domu ;) Miłego wieczorka kochane, dziś zaczynają się mistrzostwa w piłce a mój chłop to zagorzały kibic, więc wiecie jak to jest :P <3