Ostatnie odpowiedzi na forum
Trzymam kciuki, będzie dobrze. Pisz co u męża słychać i przkaż mu pozdrowienia :D
Nala123, bardzo fajny pomysł z tym blogiem kulinarnym. Na pewno będę tam zaglądała
.
A ja, to bym taką kiełbaskę zjadła. Jestem mięsożerna, chociaż po mnie tego nie widać. Staram się jeść więcej warzyw i owoców ,ale mięsko lubię :(
Kaja, doktor mówił, żeby nie przyjmować witamin i suplementów diety, bo nie wiadomo jak to na nas zadziała (ja przyjmowała selen i wbc poszło w górę, chociaż nie wiadomo czy to od tego ) Wino czerwone można pić tylko się nie upijać (słowa doktora )Wszystko z umiarem nie przesadzać w żadną stronę
Też się cieszę że jesteście, chociaż wolałabym, żeby nas na tym forum nie było
:D
Nala123 witam Cię, jastem Joka0. Wpadaj do nas, podpowiadaj, bo my jesteśmy na początku drogi w chorobie.Jestem od Was starsza, jedyne co mnie cieszy w tej chorobie, to to, że doktor zalicza mnie do osób młodych przy pbl :D :D :D
Kawę piję rozpuszczalną i z expresu (bo fusiasta mi szkodzi ) Moni, może rób sobie miód z wodą i to pij, to taki naturalny antybiotyk (tylko musi to odstać 12 godz ), może to Ciebie zabezpieczy trochę na przyszłość.
Dzięki za kciuki. Jestem po wizycie, WBC z 13,97 na18,02. Hemoglobina i płytki krwi spadły, ale w granicach normy. Dostałam skierowanie na USG węzłów chłonnych obwodowych i jamy brzusznej. Następna wizyta za 3 mies. Nie jest źle, ale niepokoją mnie węzły. Jakiej wielkości macie węzły ? bo ja przy wątrobie i ŻGD do 4 cm (pół roku temu )
Zrobiłam koktajl z jarmużem, tak jak pisała Kaja, w smaku ok, ale trochę wątrobę mi obciążyło (chyba za duża dawka witamin :D).Upiekłam chipsy, nala123 miała rację PYCHA. Mam jeszcze kiełki na nasiona jarmużu, ale na razie nie będę ich kiełkować, bo się zajarmużę :D :D :D
Akurat czytałam ten kącik.Wchodzisz w dyskusję ogólne i na pierwszej stronie :D