od 2021-08-10
ilość postów: 11
Najważniejsze że już po operacji,teraz rekonwalescencja i głowa do góry, będzie dobrze, pozdrawiam serdecznie i dużo zdrowia życzę🙂
Trzymam kciuki, będzie dobrze, proszę być dobrej myśli, również pozdrawiam. Proszę dać znać jak będzie po operacji🙂
To dObrze że tak szybko dostaliście się na operację,trzymam kciuki i zdrowia życzę.
Doskonale Panią rozumiem,mnie też choroba sparaliżował a do tego stopnia że musiałam brać leki na depresję,po odebraniu histopatologi lekarz powiedział że rokowanie jest dobre i to mnie podbudowało,ale z tyłu głowy siedzi
We wtorek popołudniu była operacja a w sobotę do domu,a rekonwalescencja trwała dobre 2 miesiące.Funkcjonuję tak jak przed operacją,mam gospodarstwo rolne,jedyne co ograniczam to podnoszenie ciężkich przedmiotów
Jak narazie jedynym leczeniem była operacja wykonana laparoskopowe,co 8-9 miesięcy kontrola,na przemian TK i RTG klatki piersiowej no i oczywiście morfologia,kreatynina . Pozdrawiam
Dodam jeszcze że urolog powiedział że plecy i brzuch nie bolą mnie od tego guza, ponieważ był za mały żeby dawać takie objawy
A jakie Pani partner miał objawy?Mnie poobolewal brzuch i plecy,dostałam skierowanie na USG brzucha i wykryto zmianę litą 3,5 cm.Rownież miałam robiony Tk brzucha i wokół wszystko czyste,za operacją czekałam 2 miesiące,operacją wykonana w CO w Bydgoszczy,po 2 tyg wynik histopatologiczny, narka nie była usuwaną że względu na wielkość guza tylko że względu położenia, dużo zdrowia i wytrwałości życzę
Proszę się nie martwić, ja w lutym 2020 również miałam usuwaną nerkę,i do tej pory jest wszystko ok