Aniasas, Walczy

od 2016-02-29

ilość postów: 222

Jestem osobą wrażliwa, optymistycznie pochodząca do swojej choroby. Walkę podjęłam 9 grudnia 2015 roku

Ostatnie odpowiedzi na forum

Rak jajnika

8 lat temu
Mario 58 oraz mia bardzo dziękuję za odpowiedzi:) ogólnie nie boję się chemii tylko tak zapytałam z ciekawości jak to wygląda, bo różne informacje mnie dochodziły. co do dzieci było mi przykro jednak mam wspaniałego męża i bardzo mnie wspiera. Może to głupie ale staram sie tłumaczyć sobie, że to zwykła choroba a chemie traktuję jako zastrzyk, który ma pomoc wrócić do normalności:P oczywiście mam też obawy związane ze skutkami ubocznymi ale tłumaczę sobie, że jestem silna i przetrwam tą" GRYPĘ JELITOWĄ" dziewczynki a co do waszego wątku odnośnie genów. Moja babcia zmarła na raka jeltIita grubego...i nie jestem obciążona genem BRCA. aaaa i jeszcze zapomniałąbym wspomnieć o tym, że po drugim badaniu histo okazało się, że był naciek w macicy o złośliwości G1...musiałam pobrać swoje szkiełka i dać do ponownego badania gdyż pierwsze badanie histo i drugie troszkę się od siebie róznily i wiecie co wyszło?? że w macicy był rak endometrium Ia G1. W SUMIE OKAZAŁO SIE ŻE BYŁY DWA ODRĘBNE NOWOTWORY...POZDRAWIAM WAS CIEPLUTKO W TEN ( BYNAJMNIEJ U MNIE) ŚNIEŻNO-DESZCZOWY DZIEŃ::*:*:*:*:*:*:* <3

Rak jajnika

8 lat temu
Witam wszystkich!!! długo czytam to forum aż w końcu zdecydowałam się przedstawić Wam moja historie;-) 9 grudnia 2015 roku wybrałam się do mojej gin w celu potwierdzenia ewentualnej ciąży ( ostatnia Miesiączka dziwna, plamienia przed i po, powiększony obwód brzucha i ból jajników) gdyż staraliśmy się z mężem od sierpnia i wtedy też.miałam cytologie oraz badanie przezpochwowe. Wszystko było okey. Ale wracając do feralnego 9 grudnia wyszłam od gin ze skierowaniem do Matki Polki do Łódź tam szybko poszło operacja i okazało się ze guz 12 na 10 na 6. Juz wtedy podejrzewali ze jest to nowotwor złośliwy.usunęli mi jajnik prawy, sieć większą, oraz wyrostek. badania histo tylko to potwierdziły. Niestety 25 STYCZNIA przeszłam kolejna operację usunięcia drugiego jajnika i macicy co BYŁO DLA MNIE WIELKA TRAUMA- CHCIAŁAM BARDZO MIEĆ DZIECKO KTÓREGO NIE MAM...MAM 29 LAT i w piątek czeka mnie pierwsza chemia...jestem ciekawa jak to wygląda...markery mam w normie, test roma również...mam zlecone 6 chemii czy jest konieczność wybrania wszystkich? jestem sklasyfikowana jako figo Ib G2.PRAGNĘ NAPISAĆ RÓWNIEŻ ZE CZYTAJĄC WASZE FORUM DOSTAŁAM ZASTRZYK POZYTYWNEJ ENERGII ZWIĄZANY Z WASZA WALKA Z TYM INTRUZEM!!! też się nie poddam i walczę!!! :D