Wyrzuć z siebie emocje.

Powiedz mu co o nim myślisz, pokaż jak walczysz ...

Akceptuję regulamin

Pokaż

napisany 11 lat temu

Jest ,był i będzie paskudny, odrażający i trudny. Nie mam za złe choroby, nie mam poczucia bezsilności.Mam żal do tych , których poznałam prawdziwą twarz, gdy przybyłeś. Odarłeś mnie z zasłony i zostawiłeś prawie bezbronną. Nieliczni wytrwali ze mną. Nie chcę cię znać i mieć.
Obyś nigdy nie wrócił ani do mnie, ani do tych , których kocham.
Spadaj w otchłań zapomnienia.
Katarzyna

napisany 11 lat temu

Moja paskudna rakelo bo tak cię nazywam od roku!!! Wiem że jesteś mega silna i uparta i szukasz we mnie miejsc kolejnych na swoje przerzuty ale wiedz że trafiłaś na osobę nie tyle upartą co zawziętą i złośliwą i pokaże Ci nie tylko swoje dobre cechy charakteru bo one mam wrażenie że na Ciebie nie działają i masz je gdzieś.Ale pokaże Tobie że trafiłaś na niezłą "zołzę" która tak łatwo ci się nie odda!!Mogę z Tobą latami walczyć,ale bez walki Ci się nie oddam!!Także znikaj, bierz te swoje przerzuty i znikaj, pakuj manatki i won z mojego ciała!!!!

napisany 11 lat temu

Okropna choroba. Mam bliską mi osobę, która na nią choruje. Mam nadzieję, że pewnego dnia będą leki w 100% skuteczne i nieszkodliwe. Raku, spadaj!

napisany 11 lat temu

Z rakiem da się żyć i także da się z nim wygrać!Dlatego niech ludzie chorujący na raka nie poddawają się i z nim walczą!Pozdrawiam
Natalia

napisany 11 lat temu

Zabierasz nam wiele, ale gdy wygramy jesteśmy jeszcze silniejsi. Jesteś podstepną bestią, ale nie jestes niezwyciężony

napisany 11 lat temu

To już piętnaście lat!!! Nie było łatwo ...ale żyje mam cudowną rodzinę i przyjaciół. Warto zawalczyć -mnie nie dawano wielu szans

napisany 11 lat temu

I na co ty się pojawiasz? Złapałeś mojego Tate!!! I tak się nie poddamy i tą walkę przegrasz ty my będziemy silniejsi jest nas więcej i naszą miłością do Ojca pokonamy Cię.
Nie uda Ci się rozbić naszej rodziny. Z pozdrowieniami rodzinna wspierająca chorego na raka płuc.

napisany 11 lat temu

Jesteś koszmarem każdego człowieka . Myślisz , że jesteś nie zwyciężony . Myślisz , że sprawiasz nam ból . Lecz po wylanych łzach za przyjaciela , mamę czy za jakąkolwiek inną osobę którą zabrałeś nadchodzi etap jedności . Ludzi łączą się i współpracują i to jest coś czego nigdy nam nie odbierzesz . Bycia człowiekiem .

napisany 11 lat temu

w 2007 zachorowałem na ostrą białaczkę szpikową. W tej chwili jestem 6 lat i 41 dni po autoprzeszczepie szpiku. Gdy usłyszałem diagnozę, to powiedziałem do raka: to ja jestem Sprite, a Ty pragnienie, więc nie masz szans!
Zadziałało....i działać bedzie, bo wspaniali lekarze z Kliniki Hematologii UM w Poznaniu zajęli się moim ciałem, a duszę ja sam odpowiednio nastawiłem do walki!
Do tego samego zachęcam innych,do których przypętało się to paskudztwo!
Jeśli będziecie wspierać lekarzy swoim bojowym nastawieniem do choroby, to razem przepędzicie tego skubańca na cztery wiatry! :)

napisany 11 lat temu

Siema Hodgkin! Miało być z Tobą pięknie i kolorowo tylko przez chwilę, a tu się ciągnie nasza znajomość już równy rok. Pierwsza chemia, druga chemia, trzecia chemia, a zaraz przeszczep szpiku! nie, nie straszę Cię. Grzecznie Ci tylko mówię, że najwyższa pora się pożegnać! Nie lubię Cię i nie chcę się z Tobą przyjaźnić. Nie ma dla Ciebie miejsca w moim życiu. Żegnam Pana! Wystarczająco długo znoszę Twoją obecność! Mówię Stop!