napisany 11 lat temu
Już dawno stworzono lekarstwo, ale jest nie opłacalne dla firm farmaceutycznych. Dlatego ludzie umierają
napisany 11 lat temu
Powoli mija 6 lat odkąd wygrałam z tobą walkę. Celowo "tobą" napisałam z małej litery, bo gardzę tym wszystkim, co mi zafundowałeś. Miałam 38 lat, plany, marzenia, rodzinę. I nagle informacja jak wyrok. Nowotwór piersi. Szykowano mnie do amputacji. Pogodziłam się z myślą, że chory narząd trzeba usunąć. Ale kiedy po pierwszej chemioterapii wypadły mi włosy-o mało się nie poddałam. Ile nieprzespanych nocy...ile pytań-dlaczego ja?????? Ale Paskudo- Dobre Anioły czuwały nade mną. Rodzice i Przyjaciółka, i myśl, że jestem silna, że podołam, że muszę przeżyć 18-stkę syna, doczekać wnuków, itp. Strach..chemioterapia...strach...zabieg oszczędzający...strach...radioterapia...Ale jestem !!!!! Przegoniłam cię z mojego życia ! Gdybym tylko mogła, to wystawiłabym ci rachunek, olbrzymią kwotę...za którą pewnie udałoby mi się uratować niejedno życie. Policzyłam się z tobą, jestem innym człowiekiem i choć co jakiś czas dopada mnie stres, gdy czekam na wynik badań kontrolnych - to wiem, że było warto. Warto walczyć... i zwyciężać. A na tarczy, którą niosę teraz w życiu jest twój symbol. Ale podeptany !! Zwyciężony !!! A nad nim Wielkie Serce !! Serce tych ludzi, którzy tak jak ja stawili ci czoła i niosą przesłanie - WALCZ !!!!
napisany 11 lat temu
Rak nie chce wiedzieć co o nim myślę . To na pewno nic dobrego, ale za to o ludziach którzy potrafią go pokonać myślę z w samych superlatywach