Nie wszystkie pielęgniarki lubią jak się mówi do nich per siostro, wolą per pani. Bo niby dlaczego mam mówić do niej siostro jak rodziną nie jesteśmy - taki zazwyczaj jest argument. Nieważne, że wzięło się to od sióstr zakonnych, które zapoczątkowały tą profesję i stąd to per siostro. Największe luzary przechodzą od razu na Ty. Ja przykładowo nie lubię jak się do mnie paniuje, bo czuję się mega staro. Lekarze co niektórzy też się dąsają, bo trzeba per panie prof, a nie doktorze, co z tego, że identyfikatorów nie noszą, więc skąd mam kurka wiedzieć... Niech sobie kupi kutwa koszulkę z napisem PROF;P Ciekawe z drugiej strony dlaczego lekarze nie są naszymi braćmi. Kochani bracia i siostry;) no lovely, jak w kościele. Bracie Andrzeju, na chuj mi trzeci antybiotyk?;) Komunikacja byłaby zdecydowanie łatwiejsza. Od jutra najodważniejszy czeko-dawca Lucjan zaczyna serię strzałów z Neupogenu. Ma je 2razy dziennie domięśniowo, pewnie w pupkę;p Neupogen to czynnik wzrostu, który stymuluje produkcję krwinek, głównie leukocytów i granulocytów. Z tego względu, że będzie musiał dać mi tego sporo, musi wyprodukować też zapas dla siebie, żeby biedne dziecko nam nie padło, oraz zapas w razie wu dla mnie. I takim oto sposobem leukaferezy podbijemy mu WBC nawet do 40tys. (norma zdrowego człowieka to 10tys.). Po neupogenie czasem bolą kości i głowa, ale myślę, że twardziel Lucjano przyjmie wszystko na swoją czeko-klatę;] A na koniec true story z perspektywy dawcy: http://podarujzycie.org/ -> Dawstwo szpiku -> Jestem dawcą szpiku Brawa dla Małgorzaty! _________________________________________________________________________________ Nie bój się;] .