Nikt!Nigdzie!Nic!:]Ani jednej notki nt Dnia Ojca. ! Lans na Matki tak. Kwiatki, fotki, piosenki. Wierszyki, całusy i uśmiechy.Piszę ten post opóźniony z przyczyn , o których wiadomo.Otóż.Ojciec, tata, stary, tatuś, ojczulek, stary kretyn.Zakładam optymistyczną wersję, że każdy z Was jakiegoś ojca posiada? Kim jest? Wspaniałym Mężczyzną czy nieudacznikiem czepiającym się byle czego? Osobą , na której można polegać? Czy takim, który polega w nieskończoność na nas? Osoba, która pomaga nam w życiu, czy nam w nim przeszkadza uskuteczniając swój pomysł na życie? Osobą, która była najukochańsza i nie ma Go, bo umarł za wcześnie? Czy też zatruwa nam życie swoim niekończącym się alkoholizmem, awanturami i wymaganiami? (bo mnie się należy, bo Ty moje dziecko, bo Ty się opiekuj)Mój ojciec : nieudacznik, alkoholik, z włączoną opcją szwendacza, los jego nie jest mi znany, podobnie jak mój jemu. Trudno. Rodziców się nie wybiera niestety.Na dzień ojca życzę ci tato z małej litery abyś odnalazł się , zanim kiedyś odejdę i zdążył poznać swoją wnuczkę.Tylko nie wiem, czy ona tego tak pragnie jak ja.I żebyś ty nie szukał mnie tylko po to, żebym ci pomogła finansowo, bo tego nie zdzierżę.Gorzko. . .