Chodzi za mną "rozbrajająca nieudolność" niejakiej Jones.Odkurzając dziś i walcząc z kurzem wyśpiewałam dziś kilka piosenek. A kiedy oklapłam na kanapie w celu odpoczynku, pomruczałam Gabrielle.Uwielbiam TAKĄ pogodę .Aczkolwiek słońce bezlitośnie obnaża moje brudne okna i wszelkie zakamarki w kuchni, gdzie gromadzi się wielkie COŚ, czego p.Gessler nie chciałaby widzieć :] zimą, kiedy jest ciemnawo tu i ówdzie-jakoś czyściej jest..Ale nie mam czasu na sprzątanie! Potem! Teraz idę chłonąć promienie słońca.