Najulubieńszy doktorek B znowu na urlopie:( dzisiaj zostałam przedstawiona na obchodzie jako "drugie dziecko doktora" ;) w zamian przychodzi do mnie jego przydupas. Matko mam nadzieję, że on nie jest odpowiedzialny za mój stan, dlatego staram się nic nie złapać póki doktor nie wróci. Do Ali zaś przychodzi "Jej Gęś", bo też doktora ni ma. I tak jesteśmy niepewne swojego losu. I z serii wyczytane w prasie: Ciała tak zwane obce trafiają do organizmów pacjentów nie tylko "górą", ale także "dołem". - Wyjmowaliśmy już szyszki z odbytnicy, kieliszki, a także wibrator - wymienia kierownik szpitalu w Koninie. Ten ostatni został włożony do odbytu pijanemu mężczyźnie przez kolegów bawiących się podczas libacji. Nie miał pojęcia, że nosi w sobie taki przedmiot. Przyznał, że coś go uwierało, ale nie wiedział, że to wibrator. Tego typu sytuacje mogą wywołać uśmiech, ale... - Tak naprawdę to są bardzo niebezpieczne zabawy - podkreśla Arkadiusz Kubacki. - Szczególnie jeśli wkłada się elementy roślinne, na przykład szyszki. Pod wpływem wilgoci otwierają się i jest kłopot, żeby usunąć taką czy to z pochwy, czy z odbytnicy. Chirurdzy w Koninie "męczyli się" też z usuwaniem z cewki moczowej pacjentów długopisów, termometrów, a nawet drutów, które - jak mówią - miały posłużyć jako prowizoryczna proteza członka. - Niestety u jednego z mężczyzn, jeszcze przed przyjęciem do szpitala, wdało się zakażenie i zabawa w usztywnianie członka zakończyła się koniecznością usunięcia w całości narządów płciowych - mówi Arkadiusz Kubacki. No comment. Bawcie się grzecznie panowie i panie. ________________________________________________________________________________________ Ah Ci faceci z 1 kolczykiem;D I feel blue!