Aktywność fizyczna po przebytej chorobie nowotworowej odgrywa kluczową rolę w procesie zdrowienia i długofalowego dbania o organizm. Regularny, odpowiednio dobrany ruch może realnie zmniejszać ryzyko nawrotu w niektórych typach nowotworów, ponieważ poprawia gospodarkę insulinową, obniża poziom przewlekłego stanu zapalnego i pomaga stabilizować masę ciała. Organizm po leczeniu onkologicznym jest zwykle osłabiony, a ćwiczenia – nawet bardzo łagodne – wspierają odbudowę siły mięśniowej, poprawiają wydolność krążeniową i oddechową, a także przyspieszają odzyskiwanie sprawności potrzebnej w codziennym funkcjonowaniu.
Jednym z najbardziej dokuczliwych skutków leczenia jest przewlekłe zmęczenie, które wcale nie ustępuje mimo odpoczynku. Paradoksalnie to właśnie umiarkowana aktywność fizyczna najlepiej je redukuje, wpływając korzystnie na jakość snu, poziom energii i rytm dnia. Ruch działa również jak naturalne wsparcie psychologiczne: podnosi poziom endorfin, zmniejsza napięcie, łagodzi objawy lęku i depresji, a ponadto pomaga pacjentowi odzyskać poczucie kontroli nad własnym ciałem po okresie choroby i intensywnego leczenia.
Nie bez znaczenia jest także korzystny wpływ ćwiczeń na zdrowie układu kostno-stawowego. Terapie hormonalne czy długotrwała sterydoterapia mogą osłabiać kości, a regularne, bezpieczne obciążanie układu ruchu wspiera utrzymanie ich gęstości oraz zmniejsza ryzyko upadków i złamań. Aktywność fizyczna wzmacnia również układ odpornościowy, który często bywa obciążony przez leczenie, oraz pomaga utrzymać prawidłową masę ciała – czynnik, który ma znaczenie w kontekście ogólnego zdrowia i potencjalnego ryzyka nawrotu.
Wszystkie te elementy sprawiają, że ruch staje się istotną częścią całościowej terapii po zakończeniu leczenia onkologicznego. Stopniowe, regularne ćwiczenia wspierają proces powrotu do pełniejszej sprawności, poprawiają jakość życia i dają pacjentowi narzędzie, które realnie wzmacnia organizm na poziomie fizycznym i psychicznym.
Zdrowia i trzymajcie się.