W mediach często można usłyszeć, ze jakiś składnik pożywienia zapobiega nowotworom i bardzo chcielibyśmy aby spożywanie jednego konkretnego produktu pozwoliło nam uniknąć zachorowania na nowotwór. Taki składnik pożywienia nie istnieje. Natomiast spożywanie kombinacji „dobrych” produktów może zapobiegać nowotworom. Owoce, warzywa, produkty pełnoziarniste i nisko-przetworzone to elementy diety promowane jako redukujące ryzyko zachorowania na nowotwór. Dieta bogate w owoce i warzywa może obniżać ryzyko zachorowania, ale nie jest to jednoznacznie potwierdzone. Nie ma natomiast wątpliwości, że dieta odgrywa istotną rolę w „trójkącie” zapobiegającym nowotworom. Zdrowa dieta w połączeniu z aktywnością fizyczną i utrzymywaniem odpowiedniej wagi ciała powoduje redukcję ryzyka zachorowania na nowotwór. „Trójkąt” ten jest drugim, po unikaniu palenia papierosów, najważniejszym elementem w profilaktyce antynowotworowej.
Jeżeli to co jemy może mieć znaczenie w procesie kancerogenezy, to wysoka waga ciała oraz dieta wysokotłuszczowa na pewno wiążą się ze wzrostem ryzyka zachorowania na nowotwór piersi po menopauzie, a także na szereg innych nowotworów. Tkanka tłuszczowa to główne źródło estrogenu u kobiet po menopauzie. Więcej tkanki tłuszczowej to większa ekspozycja na estrogen i wyższe ryzyko zachorowania na nowotwór piersi.
Trzecim elementem profilaktycznego „trójkąta” jest aktywność fizyczna, która wiąże się z redukcją ryzyka zachorowania na nowotwory piersi, jelita grubego, prostaty, trzonu macicy. Jaki poziom aktywności fizycznej jest odpowiedni? Eksperci szacują, że 30-60 minut wysiłku fizycznego dziennie o intensywności średniej do wysokiej jest potrzebne dla obniżenia ryzyka zachorowania na nowotwór. Średnia aktywność fizyczna to szybki marsz, przy wysokiej następuje przyspieszenie oddechu i akcji serca.