W ostatnich latach coraz więcej mówi się o tym, że sposób odżywiania może wpływać nie tylko na ryzyko powstawania raka, lecz także na jego agresywność i zdolność do tworzenia przerzutów. Szczególną uwagę naukowców przyciąga dieta wysokotłuszczowa, charakterystyczna dla współczesnego, zachodniego stylu życia. Najnowsze publikacje pokazują, że taka dieta może istotnie zmieniać środowisko organizmu w sposób sprzyjający rozsiewowi choroby.
Dlaczego tak się dzieje? Co właściwie oznacza „dieta wysokotłuszczowa”? I czy te wnioski mają znaczenie dla pacjentów onkologicznych?
Czym jest dieta wysokotłuszczowa?
Mówiąc najprościej: to sposób żywienia, w którym duża część energii pochodzi z tłuszczów — zwykle ponad 35–40% dziennej kaloryczności, a w wielu badaniach przedklinicznych nawet 50–60%.
W praktyce dieta wysokotłuszczowa często oznacza:
-
dużo tłustego mięsa, wędlin, fast-foodów, smażonych potraw,
-
dużą ilość masła, tłustych serów, śmietany,
-
mało warzyw, błonnika i produktów nieprzetworzonych,
-
przewagę tłuszczów nasyconych (z produktów odzwierzęcych) i tłuszczów trans.
To istotne: nie każde wysokie spożycie tłuszczu jest niezdrowe. Tłuszcze nienasycone, np. z oliwy, orzechów i ryb, są generalnie korzystne.
Co pokazują najnowsze badania?
Naukowcy z różnych ośrodków na świecie — Hiszpanii, USA, Chin, Wielkiej Brytanii — w ostatnich latach opublikowali szereg prac, które konsekwentnie wskazują na jeden kierunek: dieta wysokotłuszczowa może zwiększać ryzyko przerzutów nowotworowych. Mechanizmy tego zjawiska są zaskakująco różnorodne.
1. Wysokotłuszczowa dieta aktywuje płytki krwi, pomagając komórkom raka przetrwać i tworzyć przerzuty
Jedno z najgłośniejszych badań pochodzi z 2025 roku. Naukowcy z hiszpańskiego CNIO wykazali, że dieta wysokotłuszczowa u myszy z agresywną postacią raka piersi:
-
aktywizuje płytki krwi i układ krzepnięcia,
-
prowadzi do powstawania tzw. pre-metastatic niche — „przygotowanego miejsca” w płucach, w którym komórki nowotworowe mogą łatwo się osiedlić,
-
zwiększa liczbę przerzutów, nawet bez rozwoju otyłości.
Płytki krwi tworzą ochronną „tarczę” wokół komórek nowotworowych w krwiobiegu, dzięki czemu te trudniej ulegają zniszczeniu przez układ odpornościowy.
Co ważne, gdy zwierzętom przywrócono normalną dietę, aktywacja płytek zmalała, a tempo przerzutów znacząco spadło.
2. Mikroflora jelitowa, leucyna i komórki supresorowe – jak dieta wpływa na odporność przeciwnowotworową?
W 2024 roku opublikowano odkrycie, z którego wynika, że:
-
dieta wysokotłuszczowa zmienia mikrobiotę jelitową,
-
bakterie zaczynają wytwarzać większe ilości leucyny,
-
leucyna stymuluje powstawanie komórek PMN-MDSC — jednych z głównych „wyłączników” odporności przeciwnowotworowej,
-
w efekcie nowotwór szybciej rośnie i łatwiej tworzy przerzuty (rak piersi, czerniak).
Co więcej, w analizach klinicznych wykazano podobne zależności u kobiet chorych na raka piersi — osoby z „mikrobiotą typową dla wysokotłuszczowej diety” miały gorsze rokowania.
3. Rak prostaty: białko RPS27 jako łącznik między dietą a przerzutami
W 2024 roku zespół z Chin opisał, jak HFD wpływa na rozwój raka prostaty:
-
dieta wysokotłuszczowa zwiększa ekspresję białka RPS27,
-
RPS27 aktywuje geny odpowiedzialne za inwazyjność i migrację komórek,
-
myszy karmione HFD miały znacznie więcej przerzutów do kości i wątroby.
Badacze podkreślają, że RPS27 może stać się w przyszłości celem terapii zapobiegających przerzutom.
4. Czy HFD sprzyja przerzutom do kości? Tak, przez wpływ na mikrobiom i stan zapalny
Przeglądy z 2024–2025 roku wskazują, że dieta bogata w tłuszcz:
-
zaburza mikroflorę jelitową,
-
zwiększa poziom substancji prozapalnych,
-
wpływa na metabolizm kości i może ułatwiać powstawanie przerzutów kostnych w raku piersi i prostaty.
To kolejny dowód, że mikrobiom jest kluczowym łącznikiem między dietą a nowotworem.
Dlaczego tłuszcz tłuszczowi nierówny?
Badania jednoznacznie pokazują, że problemem nie są zdrowe tłuszcze roślinne, lecz:
-
tłuszcze nasycone (np. z czerwonego mięsa, masła, tłustych serów),
-
tłuszcze trans,
-
wysokotłuszczowa żywność ultraprzetworzona,
-
dieta łącząca dużo tłuszczu z małą ilością błonnika i dużą podażą cukrów prostych.
Taki sposób żywienia prowadzi do zaburzeń immunologicznych, metabolicznych i zapalnych, które — jak się okazuje — mogą „torować drogę” komórkom nowotworowym.
Czy te wyniki przekładają się na ludzi?
Większość danych pochodzi z badań na zwierzętach, co oznacza, że nie możemy ich bezpośrednio stosować do każdego pacjenta. Jednak:
-
wyniki są spójne między różnymi zespołami badawczymi,
-
dotyczą kilku różnych nowotworów,
-
znajdują potwierdzenie w danych klinicznych, szczególnie dotyczących mikrobioty i parametrów krzepnięcia.
W praktyce onkologicznej coraz częściej rekomenduje się więc dietę zbilansowaną, bogatą w tłuszcze nienasycone (oliwa, orzechy, awokado, ryby) z ograniczeniem tłuszczów nasyconych i produktów ultraprzetworzonych. To może mieć znaczenie dla przebiegu choroby nowotworowej.