Ostatnie odpowiedzi na forum
Witam :) Ja choruję na PBS od ponad 7 lat i od tego czasu biorę Glivec (też uczestniczyłam w programie badań klinicznych- to był ostatni rzut badań przed wprowadzeniem leku na polski rynek). Mój organizm dobrze na niego zareagował- wyniki badań bardzo szybko wróciły do normy i do chwili obecnej wszystko jest ok. Oczywiście nie obywa się bez skutków ubocznych- opuchlizny (zwłaszcza wokół oczu), przyrostu masy ciała, skurczy, problemów żołądkowo-jelitowych. Podczas ostatniej wizyty lekarz zaproponował mi zmianę leku - albo na Sprycel albo Tasignę - w związku z tymi skutkami ubocznymi właśnie. Jednak ja mam wątpliwości- skoro nauczyłam się jakoś je tolerować i jakoś sobie z nimi radzić, skoro wyniki badań mam dobre, to czy jest sens zmieniać lek? Wg lekarza nowe leki nie powodują skutków ubocznych, które mam przy Glivecu, jednak wiem też, że leki te są silniejsze i boję się reakcji mojego organizmu na nie. Poza tym lekarz powiedział, że gdybym się zdecydowała na zmianę i gdyby coś było nie tak, to nie mogę wrócić do Glivecu (ma to jakiś związek z refundacją z NFZ). Fajnie by było poprawić sobie komfort życia, jednak nie wiem, czy przypadkiem bym go sobie nie pogorszyła. Szukałam w internecie informacji na temat stosowania tych leków, jednak na nic konkretnego nie natrafiłam, więc postanowiłam napisać tutaj. Może zjawi się tu ktoś, kto będzie chciał się podzielić swoimi doświadczeniami związanymi ze stosowaniem nowych leków. Dodam jeszcze, że mimo choroby staram się normalnie funkcjonować- skończyłam studia, pracuję, a o chorobie przypominam sobie zwykle przy okazji wizyt kontrolnych i badań ;)
Pozdrawiam serdecznie :)