napisany 10 lat temu
Trzymam mocno kciuki za wszystkie osoby walczące z rakiem, a zwłaszcza za najmłodszych, którzy nie mieli okazji zasmakować radosnej monotonii życia zdrowego dziecka. Życzę powodzenia w dalszych zmaganiach z nowotworem, byście mogli kiedyś stanąć na nogi w pełni swoich sił i bez zmartwień o nadchodzące nieszczęście spełniać marzenia. Przelewam litry miłości w Wasze pełne nadziei serca. Ashley, lat 17.