Wyrzuć z siebie emocje.

Powiedz mu co o nim myślisz, pokaż jak walczysz ...

Akceptuję regulamin

Pokaż

napisany 10 lat temu

Okropna choroba. Mam bliską mi osobę, która na nią choruje. Mam nadzieję, że pewnego dnia będą leki w 100% skuteczne i nieszkodliwe. Raku, spadaj!

napisany 10 lat temu

Z rakiem da się żyć i także da się z nim wygrać!Dlatego niech ludzie chorujący na raka nie poddawają się i z nim walczą!Pozdrawiam
Natalia

napisany 10 lat temu

Zabierasz nam wiele, ale gdy wygramy jesteśmy jeszcze silniejsi. Jesteś podstepną bestią, ale nie jestes niezwyciężony

napisany 10 lat temu

To już piętnaście lat!!! Nie było łatwo ...ale żyje mam cudowną rodzinę i przyjaciół. Warto zawalczyć -mnie nie dawano wielu szans

napisany 10 lat temu

I na co ty się pojawiasz? Złapałeś mojego Tate!!! I tak się nie poddamy i tą walkę przegrasz ty my będziemy silniejsi jest nas więcej i naszą miłością do Ojca pokonamy Cię.
Nie uda Ci się rozbić naszej rodziny. Z pozdrowieniami rodzinna wspierająca chorego na raka płuc.

napisany 10 lat temu

Jesteś koszmarem każdego człowieka . Myślisz , że jesteś nie zwyciężony . Myślisz , że sprawiasz nam ból . Lecz po wylanych łzach za przyjaciela , mamę czy za jakąkolwiek inną osobę którą zabrałeś nadchodzi etap jedności . Ludzi łączą się i współpracują i to jest coś czego nigdy nam nie odbierzesz . Bycia człowiekiem .

napisany 10 lat temu

w 2007 zachorowałem na ostrą białaczkę szpikową. W tej chwili jestem 6 lat i 41 dni po autoprzeszczepie szpiku. Gdy usłyszałem diagnozę, to powiedziałem do raka: to ja jestem Sprite, a Ty pragnienie, więc nie masz szans!
Zadziałało....i działać bedzie, bo wspaniali lekarze z Kliniki Hematologii UM w Poznaniu zajęli się moim ciałem, a duszę ja sam odpowiednio nastawiłem do walki!
Do tego samego zachęcam innych,do których przypętało się to paskudztwo!
Jeśli będziecie wspierać lekarzy swoim bojowym nastawieniem do choroby, to razem przepędzicie tego skubańca na cztery wiatry! :)

napisany 10 lat temu

Siema Hodgkin! Miało być z Tobą pięknie i kolorowo tylko przez chwilę, a tu się ciągnie nasza znajomość już równy rok. Pierwsza chemia, druga chemia, trzecia chemia, a zaraz przeszczep szpiku! nie, nie straszę Cię. Grzecznie Ci tylko mówię, że najwyższa pora się pożegnać! Nie lubię Cię i nie chcę się z Tobą przyjaźnić. Nie ma dla Ciebie miejsca w moim życiu. Żegnam Pana! Wystarczająco długo znoszę Twoją obecność! Mówię Stop!

napisany 10 lat temu

Raku, walczę z Tobą już ponad rok. Muszę Ci powiedzieć że jesteś cholernie upierdliwy i uniemożliwiasz mi robienie tego co najbardziej kocham czyli sportu. Niedługo, bo już po wakacjach kończę leczenie. Pozbyłem się Ciebie rok temu ale jesteś bardzo złośliwy i musiałem przez Ciebie poddać się określonemu leczeniu. Wkrótce to się skończy i wygram z Tobą :)

napisany 10 lat temu

jestem chory mam wykrytego rakowiaka od dwóch miesięcy. Mam 30 lat i chcę żyć. Na wyznaczone badania będę czekać jeszcze około dwóch miesięcy. Ten czas jest dla mnie nie do wytrzymania. Dlaczego ludziom tak chorym nie można przyspieszyć badań aby dać nadzieję na dłuższe życie.