Iwona, żadnych objawów nie miałam, mocz w porządku, w ciąży za żeli boleć mnie coś pod żebrem, mówiłam lekarzom ale wszyscy zwalali to na ciaze. W końcu się ktoś ulitował j wysłał mnie na USG. We wszystkich badaniach USG,, RM, Ct sugerowano raka. Jeden nefrolog mówił tylko że nie. Koniec końców operację zrobiono i zakończyło się to szczęśliwe. AML i tak trzeba zoperować jeśli jest spory, wcześniej tylko obserwacja.
Miałam na forum wątek biopsja nerki.
Someone napisał:
Może dodatkowo powinnaś zrobić posiew....bo mnie to wygląda na stan zapalny. Generalnie trudno mi coś doradzić bo całe życie byłam okazem zdrowia. "Przygodę" z lekarzami zaczęłam dopiero 3 lata temu.
Dzięki dziś byłam zrobić posiew no i czekam zobaczymy..
Aggie napisał:Iwona, żadnych objawów nie miałam, mocz w porządku, w ciąży za żeli boleć mnie coś pod żebrem, mówiłam lekarzom ale wszyscy zwalali to na ciaze. W końcu się ktoś ulitował j wysłał mnie na USG. We wszystkich badaniach USG,, RM, Ct sugerowano raka. Jeden nefrolog mówił tylko że nie. Koniec końców operację zrobiono i zakończyło się to szczęśliwe. AML i tak trzeba zoperować jeśli jest spory, wcześniej tylko obserwacja.
Miałam na forum wątek biopsja nerki.
Dziękuję , właśnie czytam wątek, jak się czujesz po operacji?
Dziękuję, dobrze. Pierwsze dni były naprawdę trudne ale teraz jest ok. Jeszcze chwila i będę mogła znów nosić dziecko na rękach 🙂 w szpitalu byłam 5 dni, kilka dni pierwszych w domu było slabych, głównie leżałam na macie z moim kilkumiesięcznym synkiem bo nic innego nie byłam w stanie robić. Miałam 3 dziurki w brzuchu i jedna w boku po drenie. Po tygodniu kontrola i zdjęcie szwów z brzucha. Dziura po drenie była bez szwów. Zaraz miną 3 miesiące od operacji więc robię już wszystko z wyjątkiem dźwigania.