longlife, Walczy

od 2021-08-16

ilość postów: 0

Mam szczęście, mam raka-powolniaka. Pierwszego wraz z nerką pozbyłem się 28 lat temu. (1993) W drugim podejściu wykroili mi przerzut do płuca wraz z połową płuca (2018). Od roku łykam sutent w minimalnej dawce, i czuję się nie najgorzej - trochę schudłem ale miałem sporą nadwagę. Nie biorę leków przeciwbólowych bo nic mnie bardzo nie boli. Chyba jestem nietypowo fartowny. Wiek 70 lat. Zbyszek

Profil

Rejestracja2021-08-16
Zawódemeryt
MiejscowośćWarszawa
SkypeBrak danych
WWWBrak danych
VideoBrak danych