Katarzyna74,

od 2021-01-29

ilość postów: 8

Tematy

Jasnokomórkowy 30 cm na jajniku
2 lata temu
Witam serdecznie Katarzyna Może krótko opiszę swój przypadek. Nie miałam żadnych dolegliwości, bóli, plamień a i menstruacja co 28-30 dni. Dolegliwości w dwa-trzy tygodnie szybko powiększony obwód brzucha ( wygląd jak w 7 miesiącu ciąży). Pierwsze usg , potem waginalne, krew, markery i skan ct wszystko w ciągu 2 tyg. 18 stycznia trafiłam na stół operacyjny. Cięcie od klatki piersiowej aż do krocza. Wycięte zostało 2 jajniki i macica. Węzły pozostawione ponieważ były czyste ( tak zadecydował lekarz). Wczoraj wizyta z ginekologiem operującym, który był bardzo zadowolony z przeprowadzonej operacji twierdząc, iż wyciął guza w całości bez wycieku zawartości płynu. Operacja trwała 4.5 godz ponieważ guz przyklejony był go ściany brzucha oraz częściowo macicy oraz jelit. Jak wspomniałam ginekolog zadowolony z operacji twierdząc, iż wyciął raka i na pozostałych organach nie ma znaku gada :). Całość płynu zawartego w guzie była rakowa tylu jasnokomórkowy 2B. Macica oraz jajniki trafiły do instytutu onkologicznego gdzie patolog kroił cm po cm i stwierdził, że zajęty był tylko jeden jajnik. Drugi i macica czyściutkie. Teraz trwają badania genetyczne. W poniedziałek 1 lutego wizyta u onkologa i ustalenie cyklu 6 chemii co 3 tygodnie. Mało jednak informacji o rokowaniu tego typu raka na jajniku. Jedyne, iż jest on odporny na standardową chemie i to mnie nie pociesza. Czy jest tu Ktoś u kogo stwierdzono takiego raka i jest w trakcie lub po wyleczeniu z niego? Pozdrawiam i siły życzę Leczymy- wyleczy-zwyciężymy