Ostatnie odpowiedzi na forum
Dzieki kochana sierotka- na pewno bede szukac, pytac, pisac I robic co tylko moge bo nie wierze, po prostu nie wierze w to, ze tak to wyglada, a sprawa zaczela sie niespelna dwa miesiace temu! najbardziej jednak uciazliwe jest dla siostry wodobrzusze... dzis byla na zdjeciu drenu i powiedziano jej ze sie pewnie dalej bedzie zbierac ale odbarczaja dop wtedy kiedy wystepuja i chorego dusnosci! jakas szansa co by robic to gdzies prywatnie?
Guz był w okreznicy, a stomii nie wyłoniono. Udało sie zespolić jelita... jeśli siostra ma kartę dilo w danym szpitalu to jest szansa udać sie ot tak gdziekolwiek indziej by kto inny to zobaczył, skonsultował? Czy teraz w grę wchodzi tylko wizyta prywatna? No i może kogoś polecicie? Jesteśmy z Pomorza ale mogę ja zabrać nawet na koniec świata! Dziękuje Wam ślicznie
Guz był w okreznicy, a stomii nie wyłoniono. Udało sie zespolić jelita... jeśli siostra ma kartę dilo w danym szpitalu to jest szansa udać sie ot tak gdziekolwiek indziej by kto inny to zobaczył, skonsultował? Czy teraz w grę wchodzi tylko wizyta prywatna? No i może kogoś polecicie? Jesteśmy z Pomorza ale mogę ja zabrać nawet na koniec świata! Dziękuje Wam ślicznie