Ostatnie odpowiedzi na forum
basiunia7
Mi również wypadają włosy już ponad rok. Ale równie szybko rosną mi nowe włosy. Endo powiedziała, że to nie jest tak że wypadną do wyłysienia tylko, że szybciej się wymieniają :)
Teraz piję napar z bratka i łykam bratek w tabletkach.
możesz spróbować.
Pozdrawiam
Bulka601
Gratuluję!!! :)))
Dziewczyny!!!
13 listopada idę na jod. (tzn dadzą albo ni dadzą - zależy czy zaświecę)
Mam na liście ze szpitala napisane, żeby na 2 miesiące przed terminem odstawić zestawy witamin z jodem itp itd
Moje pytanie teraz brzmi. Czy mogę sobie na kilka dni nad morze pojechać teraz? :D
Basia49
P.S. Biorę euthyrox 175 i raz w tygodniu 200.
Z wapniem miałam problem rok. (Brałam 3xcalperos 1000 i 3x alfadiol 1mg) od dwóch miesięcy (kiedy zajął sie mną chirurg naczyniowy)biorę calperos 1000 raz dziennie i alfadiol 1mg raz dziennie i jestem w normie. Bede odstawiała w ogóle zeby sprawdzić czy przytarczyce obudziły sie na tyle zeby dać radę same.
Pozdr
Basia49
My mamy mieć tsh poniżej 0.1 więc jest ok. (Ja przez ostatni rok mam poniżej 0,01... i endo zadowolona)
Pozdrawiam.
basia49
Gratuluję kobieto dzielna!!!!
:)))
Gośka75
mnie też Tatry ładują taką wielką pozytywną energią, że nie można wytłumaczyć tego komuś kto po prostu tego nie rozumie.
Cieszę się z Tobą z dobrych wyników. :D
aniaw12
3mam kciuki!!!!!! dasz radę!
carla
Dla nas morze to nudy!!!! Wolimy aktywnie spędzać czas, podziwiać widoczki i odwiedzać nowe szlaki.
Mały, który w grudniu skończy 5 lat wszedł wczoraj na Kasprowy Wierch :)) zielonym szlakiem w 3 godzinki czyli zgodnie z planem. Schodziliśmy zielonym do Murowańca i dalej przez Jaworzynki. Dreptał dzielnie i mówił: "mamo popac jakie pienke widocki" Zejscie z długą przerwą w schronisku i kilkoma krótkimi przerwami zajęło nam 5 godzin. Ja i mąż już padaliśmy a Młody jeszcze 3 razy przejechał się na karuzeli w wesołym miasteczku :)))
Dziś na spokojnie zrobiliśmy Dolinę Strążyską i wodospad Siklawica. Największa atrakcja to rzucanie kamyczków do strumyków. Na koniec powiedział, że dzień był "supel" i spełniło się jego marzenie,bo marzył o takim dniu. :))
Jutro jedziemy do Tatralandii :))
Pozdrawiam.
Poznań miał ze sobą książki w izolatce i nie musiałam wyrzucać. Telefonu też nie kazali w woreczek wkładać :) ciuchy wyrzuciłam wszystkie łącznie z kapciami i recznikami ale mówili, ze wystarczy wyprać w wysokiej temperaturze i odłożyć gdzieś na miesiąc. Sztućce miałam swoje, kubek też.
Kasiab kiedyś pisał, ze ej kazali się kąpać jak najczęściej. Poznań nie ma takiego zwyczaju.
Sprawdzę w listopadzie czy coś się pozmieniało :))
Za kilka godzin ruszamy do Zakopanego ;))))) to może jeszcze ie zdrzemnę chwilkę ;)
Ona26
Ja też pierwsze co pomyślał to też, że z czym nie pójdziesz to od razu raka podejrzewają.
Ja rozumiem dmuchać na zimne ii robić wszystki badania to super ale od razu o raku pacjentowi gadać?
Co kraj to obyczaj. ;) najważniejsze, ze juz dobrze.
Pozdrawiam