Ostatnie odpowiedzi na forum
Cześć Sierotko mama jutro jedzie na rezonans miednicy, a w piątek jamy brzusznej. Myśli tylko o tym, mi też się to przypomina kilkanaście razy dziennie. Liczę ze jakimś cudem wszystko bd w porządku. Wyniki bd prawdopodobnie w przyszły piątek. Chyba do wtedy zwariujemy...
No tacy ludzie to lepiej niech nic nie mówią... Katarzyna a może spróbuj barszcz bez czosnku, bo to chyba on podrażnia skórę wokół stomii.
Cześć Katarzyna, mama w przyszłym tygodniu bd miała rezonans. O niczym innym nie myśli, jest zdenerwowana. Wszyscy wiemy ze jest bardzo duże prawdopodobieństwo że niestety coś w nim wyjdzie bo marker był bardzo wysoki. Jednak cały czas łudzić się ze bd dobrze. Mama jest silna , dobrze wygląda, ma apetyt. Ostatnio przyplataly się problemy ze skórą i jest pod opieką dermatologa. W zasadzie jak by nie stomia to mama jest okazem zdrowia, oby jak najdłużej. Na apetyt spróbuj może jakiś syrop z apteki. Na hemoglobine barszcz kiszony w domu. Trzeba się ratować czym się da.
Izabela 81, o tym czasie do podania chemii gdzieś wyczytałem, nie pamiętam gdzie. Onkolog też mówił że lepiej jak najszybciej. Ale u mojej mamy ze względu na ciężkie gojenie rany bo goila się dwa miesiące chemia została podana chyba po 10 tygodniach, a może i później. Minął rok i 10 miesięcy od operacji i jest ok. Każdy organizm jest inny, książkowe zasady nie zawsze się sprawdzają.
Tak w sklepie medycznym, trzeba znać obwód w pasie :-) nie zadreczaj się że tato mógłby mieć radio, a przez Ciebie nie miał. To nie jest standardowy sposób postępowania, z naszego forum radioterapie miał tylko mąż sierotki. Także możliwe jest ze Twój tato i tak by jej nie miał .
Izabela, nic nie spieprzylas. Po prostu tak wyszło. Tak jak Ci pisałem na 99.9% gdyby operacja odbyła się 2 miesiące temu lekarze zastali by w brzuchu to samo. Rak to choroba przewlekła, nie wyrok. Wiem że Ci się serce kraja bo miałem dokładnie tak samo. Musicie nastawić się na długą walkę i zrobić wszystko żeby ją wygrać. Na razie skup się na tym co jest potrzebne teraz, np. Zacznij załatwiać pas przepuklinowy, jak bd mógł jeść to przynieś mu nutridrinki żeby rana się szybciej zagoila. Głowa do góry, nie możecie się załamac!
Izabela 81 nie zadreczaj się tym że sprawa operacji opóźni się o pięć tygodni, ten rak rozwija się latami, nawet 10 lat. Nie robi się w rok ani w dwa, oczywiście mogło się coś porobić akurat w tym miesiącu, ale prawdopodobieństwo tego jest bardzo małe. Prawie na pewno lekarze zastana w brzuchu to samo co zoabczyliby 5 tygodni temu. Powodzenia, trzymam kciuki za Was :-)
Cześć Basia o jakim leku na jelito oddalajacym widmo przerzutow mówisz?