rak krtani u 80-latka

8 lat temu
Witam,nie man zbyt duzej wiedzy na temat tej choroby,ale licze ze ktos mi pomoze :-),otoz moj Tato ma 80lat i wlasnie stwierdzono u niego raka krtani,niestety lekarz powiedzial ze jest za slaby na jakiekolwiek leczenie,moj Tata ma juz zalozona rurke tracheostomijna,moje pytanie,jak dlugo moze jeszcze pozyc(guz jest dosc duzy) i jak to pozniej bedzie wygladalo tzn czy bedzie mial jakies bole itdd,pytam bo chce sie przygotowac,chociaz tobardzo trudne,bylam mysli ze jednakpodejma sie leczenia,no coz nie ukrywam ze mam troszke wrazenie jakby zostal juz wczesniej skreslony,juz podczas badan slyszalam ze "osiagnal piekny wiek" czyli...wystarczy,pana doktora o wszystko trzeba bylo wypytywac,sam nie dal nam pelnych informacji na temat choroby,no coz,nie wiem czy nie powinnismy sprobowac jeszcze do innego lekarza,tymbardziej ze tzw konsylium odbylo sie na biegu,tzn doktor laryngolog ktory prowadzil od poczatku "leczenie" i jakas pani doktor na biegu wyrwana z oddzialu onkologicznego,ktora bylo widac ze sie spieszy bo ciagle zerkala na zegarek i na poczekaniu zapoznawala sie z cala dokumentacja-i tacy to ludzie postanowili o zyciu mojego Taty....jestem zrozpaczona i bezsilna,chciakabym cos jeszcze zrobic,walczyc...
9 odpowiedzi:
  • 8 lat temu
    Wszystko zależy od tego jak bardzo zaawansowana jest zmiana. Można domniemywać że bardzo skoro odstąpiono od zabiegu operacyjnego tylko zastosowano tracheostomie. Pytanie czy rozważali zastosowanie radioterapii?
  • 8 lat temu
    Uslyszelismy,ze jest za slaby na takie zabiegi,wiec jesli chodzi o rozwazanie tonie wiem czy to mialo miejsce,wczesniej doktor laryngolog mowil nam ze konsylium to bedzie zespol lekarzy ,ktorzy sie zapoznaja z choroba i podejma decyzje co dalej,jak juz pisalam byl to ten sam lekarz laryngolog i pani,jak juz tez wspomnialam na biegu zorganizowana ,rodzice termin mieli na 10.00,owszem byli wczesniej jacys oinni lekarze i przyjmowali pacjentow,ale po dwoch godz wyszli a w poczekalni zostali rodzice,ktorze pokotrnie czekalina wywolanie nazwiska,wkoncu mama zapytala pielegniarki ile maja czekac i widziala ze pani wydzwania i szuka lekarza prowadzacego,wrazenie takie-poprostu ktos zapomnial ze tato ma dzis konsylium i wszystko bylona biegu organizowane i mam watpliwosci czy rzetelnie,dodam szpital Grudziadz
  • 8 lat temu
    Próbujcie w Bydgoszczy!
  • 8 lat temu
    Wlasnie,tak tez mysle o Bydgoszczy.
  • 8 lat temu
    Witam, u mojego taty tez wykryli raka krtani. I też sie leczy w Grudziądzu . Myślicie, że w Bydgoszczy jest lepiej ?
  • Trochę po terminie odpowiem, ale może akurat ktoś tu trafi i jemu to pomoże. W przypadku raka płaskonabłonkowego jamy ustnej i gardła można spróbować dostać się na nowe badania organizowane przez Pratia, nowa metoda radioterapii, która ma obiecujące rezultaty. No i skierowana jest do osób po 70 roku życia, więc może Twój tata (lub ktoś inny) byłby w stanie się na to załapać. 

  • Ciekawe.
  • 5 lat temu

    Mimo wszystko ciekawe, bo odpowiednie badania kliniczne są w stanie pomóc niejednej osobie. Sam się ostatnio o te badania dowiadywałem, bo mam chorego dziadka. Jedna tylko rzecz - są one prowadzone przez inną firmę - Clinmed. 



Zaloguj się lub Zarejestruj, żeby odpowiedzieć lub dodać nowy temat