Jak walczyć z rakiem
Witam.
Doskonale wiem, człowiek reaguje jeśli słyszy diagnozę ‘rak”, bardzo ważne jest wsparcie najbliższych i nie tylko. Piszę do Was, ponieważ moja mama została dotknięta tą chorobą dla mnie był to szok nie wiedziałam jak sobie z tym poradzić. W tym momencie spotkałam ludzi którzy mi pomogli dzisiaj ja pomagam innym. Moja mama wygrała tą walkę trwało to trzy długie lata.Pamiętam do dziś słowa lekarza-onkologa „ .... Pan Bóg nad panią czuwa nie wiem co się stało ale guza nie ma. przerzutów też nie ma i markery są dobre .....”Gdyby ktoś był zainteresowany może się ze mną skontaktować i pomogę mu anna_ciurkot@wp.pl
-
No i nie zapomnij napisac jak sie dowiesz kiedy wystep!
Ale fajnie :)
-
Pisz,pisz Justynko bo ciekawość mnie zżera.
-
Sama nie wiem się ten program nazywa (NIEBO czy coś takiego, ... ) . Dam znać :) ... Choć mam obawy... Ale skoro powiedziałam A, to trzeba i powiedzieć B.
Justyna
-
-
Uprzejmie donoszę że bociany niniejszym przyleciały!!!
-
Chlopiec, dziewczynka czy moze blizniaki ;)?
-
-
No właśnie, Agasiu gdzie się podziewasz?
-
Justyna a jak tam po pierwszych dniach w pracy?
-
Ja jestem melduję się ściskam Was kochane leciutko .
Co by nie zrobić krzywdy,a właśnie co z Justynką? Jak jej poszło to i owo? Nic się nie "wyspowiadała " przed nami.
Pozdrawiam miłej niedzieli.