Jak długo żyjesz z Glivec?? Jakimi doświadczeniami możesz się podzielić??

13 lat temu
Moja diagnoza: przewlekła białaczka szpikowa - faza przewlekła. Rozpocząłęm miesiąc temu terapię lekiem Glivec. Ciekaw jestem jak długo udaje mu się blokować rozwój choroby. Dziękuję za wszystkie wypowiedzi, życzę zdrowia i uśmiechu:) Pozdrawiam dareks@orange.pl
4835 odpowiedzi:
  • witam 

    Moja Pani doktor też powiedziała że nie jesteśmy w grupie ryzyka i że jeżeli bym zachorowała to będę chorować jak normalny zdrowy człowiek i że nasze leki nie osłabiają organizmu na tyle żeby przebieg był    gorsz niż w przypadku koleżanki z pracy która  nie jest obciążona chorobą.

    Pozdrawiam 

    Wiola

  • 3 lata temu
    Kosma1985 - to chyba dobra wiadomość. Ciekawe jakie będą zalecenia dla nas w temacie szczepień ?
  • 3 lata temu

    Kosma to super wiadomość, taki wynik zerowy. 🙂🙂. Odnośnie szczepien przeciwko Covid to słyszałam w TVN, że pacjenci onkologiczni i hematologiczni to grupa osób do których są jeszcze dyskusje czy można czy nie można szczepić.Mysle, że to się wyjaśni na naszą korzyść.Pozdrawiam 

  • Witam. Jak tam u Was ludzie z poziomem kwasu moczowego w surowicy, u mnie poziom po ostatnich badaniach to 5,8. Regularnie biorę Milurid jedną tabletkę rano. Praktycznie od początku z małymi przerwami. Czytałem tu że worki pod oczami to skutek uboczny leczenia imatynibem...moja waga zwiększyła się ok 5 kg gdy zacząłem leczenie...to pewnie wszystko efekt zatrzymywania wody w organizmie? Mam też pewną konkluzję co do przemiany materii w organizmie... ludzie piszą tu o dolegliwościach tkz. jelitowo-żołądkowych...mam to samo. Ale czy to że luźniej się wypróżnia człowiek ma związek z mniejszym oddawaniem moczu? Mam takie wrażenie że tak jest u mnie...jak tam u Was drodzy jest z tymi nerkami?

  • 3 lata temu

    Arturecki problemy żołądkowo-jelitowe przy tym leku są pewne ( jakieś wzdęcia, bóle żołądka, niestrawności, luźne stolce, refluksy). Wyniki związane z nerkami (kreatynina, kwas moczowy, eGFR) też są delikatnie gorsze jak przed chorobą. Ogólnie to bardziej się pocę i przytyłem około 10kg. Także imatynib napewno nie wpływa dobrze głównie na nerki i jelita. A choruje już około 8 lat i cały czas przy tym leku.

  • Hej 🙂 Juras czy te skutki uboczne utrzymują się przez cały czas Twojego leczenia? Ja leczę się 9 mc i waga +7kg cały czas rano „worki” pod oczami, wieczorem nogi opuchnięte ale przyznam, ze cały czas myślałam ze to minie niedługo 🤔 

  • 3 lata temu

    Polineczka jak pamiętam skutki żołądkowo-jelitowe mam praktycznie w mniejszym lub większym stopniu przez cały czas przyjmowania tego leku. Do tego problem z refluksem żolądkowo-przełykowym i szczególnie rano związane z tym złe samopoczucie. Także częsty katar i problemy z zatokami. Ale pije siemię lniane i jest trochu lepiej. To niektóre minusy. Plusem jest to że narazie żyje i że choroba jest ogarnięta!

  • 3 lata temu
    Pamiętam te opuchnięte oczy, problemy żołądkowe, refluks, nawet wypadanie włosów.... Sprycel jest dla mnie idealny pod tym względem
  • 3 lata temu

    BasiaM a przy Spryclu nie ma takich skutków ubocznych? Jak doszło u Ciebie do zmiany leku? Nie mogłaś brać dalej przez skutki uboczne czy wyniki się psuły?

  • 3 lata temu
    Juras - i przez skutki uboczne i przez to, że bardzo spadły mi leukocyty, za bardzo na mnie działał toksycznie Imatynib. Najpierw brałam sprycel 100 mg, ale szwankowała wątroba, potem dostałam 50 mg i było wszystko w porządku, teraz biorę od 2 mies. 20 mg i jest ok


Zaloguj się lub Zarejestruj, żeby odpowiedzieć lub dodać nowy temat