Ostatnie odpowiedzi na forum
zapewne wynika to z mojej nieświadomości.ciemna baba jestem.
beata66 o czym mówisz???????
Mnie powiedziano, że tych węzłow przynerkowych nie da się wyciąć,na razie czekam jak zadziała chemia.Gdyby nie zadziałała będę konsultować z innymi onkologami........Aga28 życzę powodzenia!!!!!!!!
Aga 28.Rok temu diagnoza:rak jajnika,przerzut do węzłów pachwinowych prawych Usunięcie węzłów..Podano mi 3 chemie Karbo plus taxol.potem w czerwcu operacja radykalna.po operacji 6 chemii plus Avastin(12 wlewów).W grudniu ostatnia chemia. Niestety w kwietniu przerzut .dwa węzlów ok.nerkowych powiększone20%.Jestem w trakcie podawania Topotekanu,3 cykle po 5dni.Marker Ca125 był70.Mimo to żaden lekarz nie powiedział o złych rokowaniach moze któraś z was wie to czego ja nie wiem ,że przerzut do węzłow jest gorszy niż przrzut do wątroby czy nerek.Ja tego nie wiem.
Kucja !wszystko co dobre dla Ciebie!
Kucja !wszystko co dobre dla Ciebie!
Lupus .jeśli lubisz siebie to ocena twoich koleżanek z pracy nie jest ważna.
lilith,kucja to mnie" pocieszyłyście" bo ja właśnie jestem w trakcie Topotekamu.......po pięciu wlewach..........
dziewczyny wiecie co ?obiecajmy sobie ,że ten rak to będzie tylko choroba ciała a nie duszy a wtedy łatwiej będzie zrozumieć to ,że każda przeżywa ją inaczej........