Ostatnie odpowiedzi na forum
..."Czy Ty byłaś spokojna kiedy lekarz w rozmowie oznajmił, że wyniki są złe ?...."
nikt nie jest spokojny, rak odmienia się przez słowo -śmierć, i nikt ale to nikt nie zachowa spokoju.
...."domyślam się, że przeczytałaś na ten temat wiele. ..."
Tak bardzo sporo.
Na raka szyjki macicy jest chora moja matka, spędziłam na onkologi ładnych parenaście tygodni. Z kobietami chorymi na ten nowotwór mam stały kontakt.
Rak po oswojeniu ma różne odcieni emocji. Kontrolowanie stanu emocjonalego iż poza rakiem jest życie graniczy czasem z cudem.
Chory onkologicznie to -GIGANT.
Musi radzić sobie z faktem iż staje z życiem oko w oko,to jeszcze musi wiedzieć, czym jest jego rak-jak się go leczy, gdzie i kto ma go leczyć .
Livia napisała takie zdanie
..."wolałabym wiedzieć na ile można uwierzyć lekarzom, gdy będą wciskać najprostsze rozwiązanie...."
Bolesne ale rzeczywiste.
Onkolog to ktoś komu się spieszy, kto setki razy mówi to samo , traci zapał do wylewności słownej i jest to w pełnym sensie zrozumiałe.
Kiedy wiesz czym jest mój rak i co za sobą niesie, umiesz zadać inteligentne pytanie. Stajesz się godnym przeciwnikiem do rozmowy dla lekarza. Ja do dziś mam większe i mniejsze zaufanie do poszczególny lekarzy.
kaa mam nadzieje że znajdziesz kobiety z podobnym rakiem i to Ci pomoże .
Życzę zdrowia i powodzenia :)
livia problemy z jelitem grubym po radio terapii to norma, aleksandra12 napisała Ci dokładny zarys sytuacji , jaki niesie za sobą radioterapia.
Ale zacznijmy od początku, co Cię niepokoi ? Co się dzieje, po jakim leczeniu jest Mama i co teraz jej dolega ?
KOBIETY !! Czy żadna z Was nie walczy z rakiem podobnym do mojego ??
Walczą , tylko ponowie pytanie sprecyzuj pytanie o co konkretnie Ci chodzi, bo skoro dostajesz odpowiedzi odnoszące się do twojej choroby , wydajesz się niezainteresowana. Szukasz ludzi z podobnym przypadkiem , ale w jakim celu, o czym chcesz z nimi prawić, o terapii, o uczuciach które towarzysza w tej chorobie , czy być może o czym innym ? Rozejrzyj się są tu ludzie tylko i wyłącznie onkologiczni, chętni i skorzy do pomocy tylko kwestia tego iż każdy oczekuje czegoś innego , i tu pytanie jak mają pisać w twoim wątku czego oczekujesz ?
Piszesz ...."W głowie mam istny kocioł....."
jaki kocioł
......'Mam zleconą tomografię i rezonans bo chcą wiedzieć czy wycięcie kobiecych narządow zakończy sprawę. Wiem co mnie czeka i co mi jest...."
na pewno wiesz co ci jest i co Cię czeka ?
Albo rezonans albo tomografia nie i to i to jednocześnie, oba badania są bardzo dokładna ale coś za coś , niosą za sobą podanie kontrastu który mocno obciąża nerki , musisz mieć zbadany poziom kreatyniny , czy wogóle może być Ci podany. Te badania maja na celu określić ile zajął rak i jakie są nacieki - czy wogólę są .
a nie jak to piszesz
...."chcą wiedzieć czy wycięcie kobiecych narządow zakończy sprawę"......
bo po tym badaniu żaden lekarz tego nie będzie wiedział to raz a dwa masz G3 operacja musi być dobrze zaplanowana wycięte co trzeba i ile trzeba , oraz leczenie uzupełniające bezdyskusyjnie powinno być wdrążone .
rak szyjki macicy przeważnie daje przeżuty do góry, (mogą być odległe jak i zarówno bliskie) . Ale tak rak szyjki macicy może dać przerzut do jelita grubego .
Właśnie i ja jestem tego samego zdania co przedmówca. Szpital o którym jest mowa jest szpitalem wojewódzkim, zaś szpital o którym wspomniał bolek1950 jest to centrum onkologii . Warto jak dla mnie choć zasięgnąć tam niezależnej opinii. Nie potrzebne jest żadne skierowanie wystarczy tylko wynik histopatologiczny i wykonane badania . Masz wysoki stopień złośliwości co jak dla mnie przemawia za tym by dobry onkolog wypowiedział się na temat co dalej .
Szczerze pierwsze słyszę by jednocześnie były wykonane oba badania obrazowe.
Pytałam o placówkę medyczna ze względu na to by mieć pewność że konsultowana byłaś z onkologiem.
Rozumiem że jesteś już po wstępnych badaniach .
Co by bardziej sprecyzować odpowiedź która będzie dla Ciebie satysfakcjonująca, proponuję skrobnąć pytanie :)
Witaj.
......."Wczoraj odebrałam te wyniki i jestem przerażona"....
co masz napisane na tych wynikach ?
......."Zleconą mam tomografię i rezonans"....
i to i to jesteś pewna ?
Pod jaką opieką medyczną jesteś ? kto podjął decyzje o operacji ?
Konkretna rozmowa z lekarzem da Wam konkretny stan sytuacji . Formułujesz pytania jasno i wyrażnie , dla lekarza taki rozmówca skłania do czytelnych odpowiedzi . Leczycie się w niemczech ?
Witaj. Proponuje tą treść umieścić w twoim pierwszym wątku , łatwiej będzie komuś pomóc zachować ciąg i czytelność wypowiedzi. Z tego co piszesz opiekują się Mamą najlepsi . Jesteś z Mamą ? Gdzie jest leczona ? Jeśli chodzi o stopień zaawansowania to pytanie do lekarza który posiada pełną dokumentacje choroby Mamy , co do rokowań też trudno powiedzieć komuś "internetowemu". Po operacji jakie było zastosowane u Mamy leczenie zachowawcze ?