Ostatnie odpowiedzi na forum
Tak oczywiście, lekarze decyduje, a raczej proponuje ścieżkę leczenia a decyzje o leczeniu i ewentualnym niepowodzeniu, przezucaja na pacjenta, podsuwając do podpisania kolejne zgody na leczenie, tak z własnych doświadczeń :) może zabrzmiałam troche książkowo ale nie taki miałam cel, nic nikomu nie narzucam, odniosłam sie do leczenia Taty Kamila, bo z takim samym mam doświadczenie, i z taka sama choroba walczymy. Pozdrawiam i życzę dużo zdrowia :)
Tak sierotka masz racje, sa rożne schematy leczenia przedoperacyjnego radioterapia. W wypowiedzi odniosłam sie do 5 dniowej bo w przypadku Kamila takowa została zastosowana, operacje po takim napromieniowaniu wykonuje sie zwykle pare dni po zakończeniu naświetlań, wlasnie zanim zdążą pojawić sie 'większe' skutki uboczne radioterapi, oczywiście operacja może byc przesunięta o pare tygodni, jeżeli sa jakieś przeciwskazania do wykonania jej odrazu, ale często przesunięcia spowodowane sa wylacznie terminami, kolejki na radiologii to jedno a na chirurgii to drugie :)
Kamil 777 amputacja odbytnicy nie jest jednoznaczna z wyłonieniem stomi. Po amputacji odbytnicy mozna spokojnie zespolić jelita. Wszystko zależy od tego jaka jest odległość guza nowotworowego od zwieraczy odbytu. Decyzja o stomi w przypadku resekcji odbytnicy zwykle zapada podczas operacji, raczej żaden lekarz nie da gwarancji na to ze uda sie zespolić jelita. Dlatego przed takimi operacjami pacjent podpisuje zgodę na ewentualne wyłonienie stomii. Radioterapia 5 dniowa przed operacja dużymi dawki promieniowania ma wlasnie na celu 'sterylizacji miejscowej', co ma miedzy innymi zwiekszyć szanse uniknięcia stomi. Zwykle operacja przeprowadzana jest pare dni po zakończeniu radioterapi. Pozdrawiam
U nas SUV był do 2,5 węzły okazały sie z przezutami