od 2020-01-12
ilość postów: 9
Udało mi się od męża wyciągnąć że ponieważ miał dość rozległy stan zapalny musi wybrać do końca zalecone sterydy i dopiero jak stan jelita wyciszy się to powtórzyć badanie i pobrać właściwe wycinki do powtórnego hist-pat. Czy rzeczywiście tak jest, czy pierwsze wyniki że względu na duży stan zapalny mogły dać błędny wynik i niepotrzebnie panikuje? Jak zapytałam o to jakie to zmiany nowotworowe wyszły powiedział że jeszcze nic nie wiadomo? Boje się że nie mówi mi prawdy, choć fakt sterydy zażywa.
Witam ponownie tak jak obiecałam pisze. Jestem po wizycie u urologa. Przeprowadził ze mną szczegółowy wywiad i zrobił usg na pełnym pecherzu. Stwierdził że pęcherz jest czysty jedynie na lewej nerce widzi delikatne złogi. Generalnie na dzień dzisiejszy stawialby na zapalenie, dostałam antybiotyk i po jego wybraniu zlecił zrobienie badania moczu, gdyby krew w moczu dalej się pokazywala czy to widoczna czy w badaniach, badz objawy aie nasilily trzeba położyć sie do szpitala i poszerzyć diagnostyke...szczerze po tym co czytałam to już sama nie wiem czy mogę sie uspokoic i uwierzyć...
Bardzo ale to bardzo Wam dziękuję za odzew. Tak jak mówię u mnie żadnych dolegliwości kompletnie. Tylko ten epizod z ciemnym moczem. Napisze po, jutro wieczorem wizyta.
Ja nie mam żadnych dolegliwości, kompletnie, tylko wtedy ta krew...No nic udało się na jutro umówić wizytę u urologa z USG. Trzymajcie kciuki...
Dziękuję za odpowiedź, pisząc o morfologii miałam na myśli to, że w przypadku nowotworów np. CRP potrafi być bardzo wysokie, często 3-cyfrowe. U mnie bylo w normie kiedy robilam pol roku temu badania. Nigdy nie miałam kłopotów z przewodem moczowym, stanow zapalnych, ani nic z tych rzeczy. Teraz ta krew to pierwszy incydent. Nie dam odprawić się lekarzom z furaginą. Choć potwornie się boję. Może ktoś jeszcze opowie jak było u niego. Przepraszam że tak dopytuje, ale to forum na prawdę pomogło wielu ludziom, dajecie ogromne wsparcie. Pozdrawiam.
To oczywiste, jutro zaniose mocz do badania i umowie wizytę do urologa jak najszybszą...dodam że pół roku temu miałam badany mocz i pełna morfologie z innych przyczyn i wyniki były bez zastrzeżeń.
Tak, wiem, tylko pytam czy to zawsze musi oznaczać jedno, naczytalam się w necie i jestem przerażona...
Witam wszystkich forumowiczów. Przeczytałam wiele wpisów tu na forum, ale mam pytanie zgoła inne, proszę napiszcie jak to u Was wyglądało przed jednoznaczną diagnozą. Jakie dolegliwości, objawy, jak długie i częste skłoniły Was do wizyty u urologa. Zauważyłam u siebie krew w moczu. Tylko raz, przedwczoraj wieczorem. Nie mam żadnych dolegliwości, poza niewielkim dyskomfortem w okolicy ledzwi i biodra. Jestem przerażona, w rodzinie byl już rak pecherza i przegrana walka z nim. Życzę wszystkim jak najwięcej zdrowia i wytrwałości.