Rak pęcherza moczowego

14 lat temu
Walczę z nim już 8 lat,po pięciu latach walki okazało się, że są nacieki i jedyne wyjście to usunięcie pęcherza i wszystkiego co jest w pobliżu. Decyzja musiała być podjęta błyskawicznie. Oczywiście zdecydowałam się na tak skomplikowaną operację. Od trzech lat mam pęcherz zrobiony z jelita, początki były trudne, ale już jest ok. Myślę, że przerzutów nie będzie, wierzę w to bardzo mocno. Pozdrawiam wszystkich chorych i zdrowych, życzę wytrwałości i wiary w siebie:))
11998 odpowiedzi:
  • 4 lata temu
    Diagnoza moja to naciekający rak urotelialny (high grade), z ostatnich badań wiem, że nacieka na ścianki pęcherza, bez naruszenia ścian mięśniówki. TK wykonane 5 m-cy temu wykazało guz tylko w pęcherzu. Jestem zdecydowana na usunięcie pęcherza, czy ktoś mi może pomóc i wskazać klinikę która ma najlepszą renomę, doświadczenie, oraz pozytywne opinie. Wahałam się, ale mój urolog po pierwszej cystoskopii dał skierowanie do szpitala i nakazał szybkie usunięcie pęcherza, z uwagi na to że w pęcherzu było tego bardzo dużo....., uff ale się rozpisałam, ale targają mną wielkie emocje.
  • to lekarz nie powiedzial  gdzie sie udac unas tak jest wydaje skierowanie i radz sama trzeba dzwonic po szpitalach proponuje Bydgoszcz tylko niewiem jaka kolejka napisz jak cos zalatwisz

  • 4 lata temu
    Grażyna, ja z drugiej strony polski jestem, nie chcę pisać skąd, bo pewnie lekarze tu też zaglądają. Czy ktoś z południa polski miał jakieś doświadczenie, pozytywne z którymś ze szpitali. Dzięki za info.
  • 4 lata temu

    Filomena mój ojciec onkologicznie leczył się w zielonej gorze. Operacje miał w Nowej soli. Pewnie dlatego, ze dość blisko. Co do nowej soli mam wrażenie, ze to dość dobry oddział 

  • 4 lata temu
    Filomena dobrze, że podjęłaś decyzję, według mnie nie ma na co czekać. Trzeba usuwać organ gdzie gad zaatakował póki się jeszcze da i lekarze chcą. Często słyszy się o takich sytuacjach, że pacjent już nieoperacyjny i odprawiają z kwitkiem. My także z południa i ja mogę polecić szpital Urovita w Chorzowie przy ul. Strzelców Bytomskich. Bardzo polecam dr Szurkowskiego. My poszliśmy do niego na prywatną wizytę (mają tam też prywatne gabinety) i potem dał skierowanie do szpitala, najpierw na cystoskopię a po niefajnym wyniku na operację. Osobiście operował mojego męża i jego polecam w 100%. Bardzo fajny człowiek, wszystko wyjaśni, wyrysuje, można o wszystko pytać. Przed operacją mąż przyjmował też chemię w Katowicach przy Raciborskiej. Chemię zaczęliśmy 18 stycznia 2019, skończyliśmy 1 kwietnia (4 cykle, 8 wlewów) a 13 maja miał operację. My już mieliśmy T3 czyli nacieki na mięśniówkę, reszta była czysta.
  • 4 lata temu
    Heniek napisz proszę jakie ty obecnie worki stosujesz? Kiedyś mi już chyba pisałeś ale nie mogę tego zlokalizować :( Jak dobrze pamiętam to nie musisz wycinać? Z góry dziękuję
  • 4 lata temu
    Witam , mam pytanie czy ktoś ma jakieś doświadczenie osobiste z urologią onkologiczną w Bielsku-Białej?
  • 4 lata temu
    Niestety, ja po rozpoznaniu badania patomorfologicznego z rozpoznaniem carcinoma papillare urotheliale HG, nie zostałam zakwalifikowana do operacji usunięcia pęcherza. Czyli znowu TURBT. Nie wiem czy po takich zabiegach ten gad się bardziej nie uzłośliwia?
  • 4 lata temu

    Mazi222 będzie dobrze. To trudna operacja, zmienia się życie, ale dalej jest piękne. Oszczędzaj się i myśl pozytywnie. Powodzenia. 

    Filemona proszę o wiadomość prywatną

  • Filomena

    Ja byłam operowana w Wojewódzkim w Bielsku, ale było to 7 lat temu, więc nie wiem czy jest tak jak przedtem :).Lekarze super pozostały personel już różnie bywało 



Zaloguj się lub Zarejestruj, żeby odpowiedzieć lub dodać nowy temat