Rak jelita grubego
Rzadko czytam wypowiedzi na temat raka jelita grubego, nie wiele o tym wiemy :( Spadło jak grom z jasnego nieba :(
-
Moniko tak mi przykro ,że musi mama Wasza tak cierpiec eh.Nie wiem nie znam sie na tym ,ale chemia nic nie dała.Zyczę wam duzo sily ,nie załamujcie się ale moim zdaniem skonsultowałabym mamę teraz z dobrym onkologiem może popełniono jakiś błąd w sztuce?Może powinni ten guz potraktowac radio?przed operacją ? U męża tak postąpiono .niestety nie wiem :(
-
Nie wiem poczekamy na wynik I moze uda sie mame namowic zeby poszla na konsultacje do innego jeszcze onkologa narazie to ona jest tym przerazona jak my ze znowu ja czeka ta operacja ;(
-
Witajcie, dawno się nie odzywalam w tym natłoku zdarzeń.Polecicie jakaś masc na poparzenie po naświetlaniach?Tata miał tydzień chemii+naświetlania później 3 tygodnie naświetlania i znow chemia+naświetlenia.No i teraz do 10 tyg czeka go operacja.Pozdrawiam Was.
-
Monika1 bardzo mi przykro, że gad mimo chemii zaatakowal ponownie :( trzymam kciuki za udaną operacje. Wcale się nie dziwię, że Mama jest przerażona. Juz raz przez to przechodziła :( biedna :(
Niech wynajdą w końcu konkretne lekarstwo na tego dziada! Z całego serca go nienawidzę.
-
Monika zazwyczaj markery bada się na początku choroby ( wtedy tez wiadomo czy osoba ma je wrażliwe na postęp choroby) . Moja mama np miała markery w normie, wiemy wiec ze u niej nie są one żadna miarodajna informacja. Ale jak widzisz może tak być, ze markery w normie a choroba na całego.
Maja moja mama jest właśnie po naświetlaniach. W tej chwili ma zlecona przez onkologa maść argosulfan. To jest maść na oparzenia właśnie ze srebrem. Sama ja stosuje jak oparze się wrzątkiem, działa rewelacyjnie. Trochę byłam zdziwiona, ze mama ja stosują ale w sumie to oparzenie, myśle ze pomoże szybko. W trakcie radioterapii stosowała maść radioxar ale chyba nie na wszystkie miejsca, bo cześć miała robione fioletem, czasu linomagiem,,cześć oliwka, jakiś cyrk tam był z tym smarowaniem.
-
Sierotka wczoraj pytalas czy zlosliwy wlasnie rozmawialam z siostra I mowila ze tak a najgorsze jest to ze mama zaczela cos wymyslac ze to nic takiego moze tylko polip a wczoraj mowila ze lekarz powiedzial ze guz w tym samym miejscu nie wiem ona chyba teraz nie chce powiedziec albo nie chce isc na operacje I nie chce nam mowic :(
-
A polipy to chyba odrazu by usuniete by byly tak mi sie wydaje a zreszta wczoraj po badaniu jak byl lekarz to inaczej mowila ze to jest guz ze trzeba cze na wynik hist I ze wtedy lekarz zadecyduje czy operacja I ze znowu wyciac kawalek jelita a dzis nagle co innego mowila tak jak by specjalnie :( a ja nawet nie bede wiedziec co w wypisie jesli nie powie :(
-
Moniko ale to mama mówi coś innego co chwile ?czy lekarka ?
-
Monika1 czasem polipa tez nie udaje się wyciąć w trakcie kolonoskopii. W takiej sytuacji jest teraz kolega taty, jest polip ponad 1cm, wynik histopatologiczny wykazał brak komórek nowotworowych i teraz czeka go operacja w szpitalu.
W przypadku Twojej Mamy muszą być ostrożni ponieważ ma historie onkologiczną i może to być wznowa (oby nie ). Niestety musicie czekać na wynik. Trzymam kciuki aby to jednak nie była wznowa. Ściskam mocno <3
-
Mama mowi co innego dzis niz wczoraj. .. no zobaczymy co wyjdzie z wyniku hist niby za tydzien juz moze byc wynik ale mama zaczyna mowic ze nie pojdzie na operacje nawet jak bedzie trzeba no mam nadzieje ze nam powie lekarz niby powiedzial ze w tym samym miejscu urosl ten guz ech trzeba poczekac na wynik