Rak jelita grubego
Rzadko czytam wypowiedzi na temat raka jelita grubego, nie wiele o tym wiemy :( Spadło jak grom z jasnego nieba :(
-
Kate77 pewnie, że zniesie :) Dobrze, że już tylko 6 zostało. Potem będzie juz tylko lepiej :)
Majo daj znać co z chemią. Dziś mieliście się dowiedzieć, prawda?
-
Tato ma jakąś mutację genu i nie kwalifikuje się do leczenia. Leżę i ryczę, serce mi pęka :(
-
Majo tak mi przykro :( nie takiej odpowiedzi się spodziewalam :( co teraz? Wraca Tato do poprzedniej chemii? Nie no przecież muszą coś wymyslec :(
-
Majo skontaktuj się pilnie z Agnieszka76 możeOna podpowie Wam coś ,kogoś.Zbieraj się w KUPĘ,NIE RYCZ MALEŃKA <3 <3DAWAJ DO INNEGO LEKARZA SZUKAJ !!!!!! I walczcie <3 <3 <3
-
Majo nie poddawaj się. Zawsze mówię, ze dopóki życie trwa jest nadzieja. Trzeba tylko jakoś zebrać się w sobie i stawić czoło światu. Nie płacz! Albo... wypłacz się a jutro rusz do boju. Znajdziecie rozwiązanie, zobaczysz. Tego Wam życzę.
Już nie mama siły patrzeć na ogrom cierpienia mojej mamy. Cóz z tego, ze zaczęła jeść. Jest tak oparzona, ze nie umie skorzystać z toalety( oparzenie jest od pośladków po wargi sromowe). Codziennie smarują ja fioletem, ale to sprawia jej taki ból, ze boi się tych zbiegów. Rana się ślimaczy, wietrzenie nic nie daje. Radioterapia dalej wstrzymana. Nie wiem co robic!!! Mam taka niemoc w sobie. W sumie to nic nie mogę zrobić, wiem o tym. 6 pieprzonych zabiegów. Najchętniej wzięłabym ja do domu, uciekła stamtąd, a nie mogę.
-
Kate77 witaj a co za idiota zastosował tak silne naświetlanie?Popytaj w aptece o kremy specjalne do pokrywania poparzonych miejsc eh co za fachowcy :( :(Wyczytałam Kate by udac się na oddział radio jak jest taki problem ,Tak ktoś komuś radził ,że jego lekarz tak zalecił .
-
O ludzie majo tak mi przykro :(
-
U nas wszystko w porządku :D a dodatkowo zmiana z którą jeździliśmy do Warszawy zniknęła. W opisie jest napisane całkowita regresja. Nie byl to przerzut ale nie było wiadomo do końca co. Mamy lekarz prowadzący powiedział że jeśli chodzi o przełożenie stomii to musi porozmawiać z lekarzem który ja operowal, bo on wie co i jak tam dokładnie zrobił. I dostała jeszcze skierowanie na kolonoskopie. Ale mi ulżyło
-
Łukasz93 ogromnie się cieszę <3 oby tak dalej.
-
Łukasz bardzo, bardzo się cieszę, że u Was ok :)
U nas bronchoskopia nie potwierdziła zmian przerzutowych w wezłach chlonnych, ale markery rosną, więc gad się rozsiał tylko jeszcze nie wiemy gdzie. Teraz czekamy na wizyte u onkologa i potem pewnie pet. Najgorsze to czekanie i wszędzie terminy - dwa tygodnie na poradnie, dwa na przyjęcie do szpitala, dwa na wynik, teraz nie ma naszego onkologa i wizyta dopiero 28-go a czas leci :(