Rak jelita grubego
Rzadko czytam wypowiedzi na temat raka jelita grubego, nie wiele o tym wiemy :( Spadło jak grom z jasnego nieba :(
-
Witam
mam prośbę, o radę, tacie wykryto w październiku rak jelita grubego zaatakowany odbyt również, po badaniach i tomografii guz 9,5 cm bardzo duży, lecz nie zatkał odbytu do końca bo jakoś się załatwiał ciężko ale dał radę, od końca listopada zaczęła się radioterapia miał dużo tata bo 28 zabiegów, i trzy razy miał dożylną wstrzykiwaną chemię w rękę, to jakaś inna chemia aby działała lepiej radioterapia, bo guz duży nie nadawał się do operacji, markery również były wysokie, po radioterapii która skończyła się w styczniu kazali odczekać 6 tygodni bo jeszcze będzie się zmniejszał guz, i 28 lutego ma się zgłosić na operację. Tata po tej radioterapii czuje się super, guza nie czuje już wcale,mówi że tak może już funkcjonować bez operacji, normalnie się załatwia, moje pytanie takie czy trzeba się poddawać operacji, tata będzie miał stomie po operacji bo jest zaatakowany odbyt tak wyszło w badaniach, czy ta radioterapia mogła go uzdrowić czy to raczej na krótko i powróci ponownie i musi poddać się jednak operacji.
-
Agusia odpisałam na Twoim profilu.A tak dla innych radio guzów nie niszczy ,jest to przygotowanie guza do operacji.Ale radio jest doskonała forma wspomagania w leczeniu.Chemia po operacjach to do końca nie zawsze dobre rozwiazanie.
-
Przy okazji pytania Agusia242242 napiszę swoje doświadczenie.Po wyłonieniu stomii u męża z powodu raka odbytu ,lekarz zatrzymał Go do 12 dni dni na oddziale.ten czas został dobrze spożytkowany ,a mianowicie mąż opanował przyklejanie worków,zmiany oraz uczył sie pilęgnacji stomii.Ponadto dostawał kroplówki,po przyjezdzie do domu ani razu nie pomagałam Mu w tych czynnosciach ,poradził sobie i super .Już 3 rok wszystko ""robi "' sam.Daje to pod rozwage innym .To bardzo ułatwia sprawy.:)
-
Witam czy ktos mogłby mi podac nazwisko jakiegoś dobrego okologa -chirurga ze szpitala
Centrum Onkologii-Instytut im. Marii SKładowskiej -Curie w Warszawie ul. Roentgena 5
Chodzi konkretnie o operacje raka odbytu i wyłonienie stomii.
Może też adres lub jakis namiar tez na gabinet prywatny .Troszke pilne bardzo dziekuję.
-
WitAM chciałbym aby ktos zinterpetował to medycznie w prostym języku :)
szczególnie łacine i czy jest coś na rzeczy
Leczenie Kolonoskopia ub rok . Badania histopatologiczne z usuniętego jelita grubego
ROZPOZNANIE KLINICZNE: Polipowatość jelita grubego
OPIS MAKROSKOPOWY: Kątnica z wyrostkiem robaczkowym, fragment jelita cienkiego 1 cm i fragment jelita grubego dł 80 cm, jelito wraz siecią; W obrębie jelita zwłaszcza w odcinku dalszym liczne polipy największy średnicy 4 cm, w kątnicy polip 1,5 cm.
Wyrostek robaczkowy 5x0,8cm, sieć 40x15cm; w krezce kątnicy 7 węzłów chłonnych; w krezce esicy znaleziono może 5 drobnych węzłow chłonnych
ROZPOZNANIE HISTOPATOLOGICZNE
jelito:
1333089 - polip kątnicy:
ADENOMA TUBULARE LOW GRADE
1333090-polip poprzecznicy:
ADENOMA TUBULOVILLOSUM LOW GRADE
1333091-1333092-polipy odcinka końcowego na dł 20 cm - najwięskzy polip wraz z podstawą: ADENOMA TUBULOVILLOSUM LOW GRADE
1333093-1333094-POLIP
ADENOMA TUBULARE LOW GRADE (DYSPLASIA MEDIOCRIS GRADUS)
1333095-1333097-pozostałe polipy z róznych miejsc:
ADENOMA TUBULARE LOW GRADE
1333098 - pozostałe polipy z róznych miejsc:
ADENOCARCINOMA G2 EX ADENOMA TUBULARE
naciek obejmuje błonę śluzową i powierzchownie warstwę mięśniową
1333099 - linia cięcia bliższa - jelito cienkie :
LLEITIS CHRONICA NON ACTIVA
1333100 - linia cięcia dalsza - jelito grube:
SESSILE ADENOMA TUBULARE LOW GRADE
1333101 - wyrostek robaczkowy 1/3 dł + odcinek końcowy:
APPENDICITIS CATARRHALIS
1333102 -1333103 - SIEĆ:
PRZEKRWIENIE
1333104- krezka kątnicy - m,iejscowe podwiązania naczyń:
Ognisk nowotworowych nie znaleziono
1333105 - krezka poprzecznicy - miejsce podwiązania naczyń:
Ognisk nowotworowych nie znaleziono
1333106 - krezka esicy - miejsce podwiązania naczyń:
Ognisk nowotworowych nie znaleziono
1333107 - 1333109 - krezka kątnicy - węzły chłonne :
(7) węzłow chłonnych bez przerzutów
1333110 - 1333111 - krezka esicy - węzły chłonne:
(5) węzłow chłonnych bez przerzutów
e-mail karczt@o2.pl
-
ADENOCARCINOMA G2 EX ADENOMA TUBULARE
naciek obejmuje błonę śluzową i powierzchownie warstwę mięśniową
tu są komórki nowotworowe, reszta t gruczolaki czyli zmiany łagodne.
-
Dzień dobry, troche mnie nie było bo szczerze mówiąc zwyczajnie nie mam kiedy, łączenie opieki nad tatą z pracą jest koszmarnie wyczerpujące. Mamy hist-pat pooperacyjny G1pT3N0, dzisiaj onkolog stwierdziła, że przy takim wyniku chemia "się nie należy" i ze może tylko pogorszyć stan ogólny a nie zagwarantuje braku przerzutów. .. Nie wiem co o tym sądzić, czy szukać innego lekarza...Teraz czekamy na usg jamy brzusznej i markery - oczywiście znowu odsyłanie z onkologi na chirurgie i z powrotem a wszędzie terminy, terminy... Nie wiem czy wszędzie to tak wygląda ale w Krakowie w Szpitalu Uniwersyteckim cos takiego jak kompleksowa opieka nad chorym nie istnieje. Czy u Was to też tak koszmarnie wygląda? Pozdrawiam wszystkich!
PS Renata ja się na tym drzewkowym forum nie umiem odnaleźć zupełnie:(
-
wchodzisz na jakisz interesujacy cie temat, czytasz I chcesz isc do nastepnej wypowiedzi to klikasz na "nastepny" a jesli chcesz odpowiedziec to klikasz tam w prawym gornym rogu nad wypowiedzia na "odpowiedz". Oczywiscie musisz byc zalogowana. A jak sama chcesz zaczac swoj watek to klikasz na "Rozpocznij nowy watek" i tam wpisujesz tytul watku. To juz bedzie twoj watek, twoj kacik i jesli ktos bedzie chcial zasmiecic wypowiedziami nie na temat to dostanie po uszach od Doroty. Opisz wasza historie i popytaj. Dziewczyny doradza gdzie zapukac i co robic. Ja to daleko od Polski to nic konkretnego nie doradze. Powodzenia kochana.
-
Co u was renatko? U nas osntio duzo zabiegania. Wczoraj moj synek obchodzil pierwsze uroidzny( pojechalismy do taty do szpitala,bo niestety ma chemie), ale jego urodzinki obchodzilismy w niedziele( takie z tortem i prezentami). Pakujemy tez wszystko,bo za nieclay miesiac sie przperowadzamy.
Jesli chodzi o obecne leczenie- narazie nie moge nic powiedziec. Peter ma 3 chemie,za soboa( kazda co 2 tygodnie,schemat folfox)+ hipertermie (2 razy podczas kazdej chemii). Czy dziala i jakie sa efekty- sprawdz amu za 3 tygodnie.
troche o opiece w Niemczech. Jest rewelacyjne. Narescie spokoj. Nie my za nimi latami- tylko oni odkladnie wyznaczja koljne spotkania, mowia jakie sa kroki. Do tego psycholog, cwiczenia fizyczne( tka moj maz cwiczy) I to ze sa naprawde dla Ciebie( i to nie jest prywatna klinika!!!!). Cos o czym mozna tylko pomazyc w Holandii. rozmawialm tam,ze sproo liczba osob- i niestety nikt nie ma pozytywnego doswidczenia z Holandii.
Peterowi dokuczjaj w czasie chemi nudnosci( teraz bed amu juz 3 raz zmieniac leki) no i jest zmeczony. Ale i tak cwiczy. Na szczescie po chemi- czuje sie normlanie, dobrze.
teraz tylko pytnaie,czy te wezly sie na tyle zmniejszyly,ze sa wstanie je operowac. Apropo hipertermi jedyn przeciwskazaniem jest wczepiony rozrusznik serca. Peter lubi ja. Ostatnio prawie podczas zasnol:P ja tez raz bylam przy tym- mozna- bo bylam ciekawa jak to wyglada.
Pozdrawiam
-
znalazlam troche informacji o tym po polsku http://www.dr-med-kilarski.de/2009/Polnisch/lokale_tiefenhyperthermie_pl.html
a to ten szpitla w Nimeczech- moz ekomus cos sie przyda- http://zorgloketduitsland.nl/ziekenhuizen/helios-klinieken?return=1 tu leczy sie moj maz
Pozdrawiam