Rak jelita grubego

14 lat temu
Rzadko czytam wypowiedzi na temat raka jelita grubego, nie wiele o tym wiemy :( Spadło jak grom z jasnego nieba :(
3782 odpowiedzi:
  • P.s. ale wiem, że łatwo się mówi. Sama z niecierpliwością czekam na tk taty a z drugiej strony nie chce tego badania wcale.
  • Cudem przez to ze markery były bardzo wysokie. Dokładnie tak Izabela od ostatniego badania do teraz było tak fajnie. Teraz znowu nerwy. Jaka to jest wstretna choroba ...
  • Witaj Łukasz bedzie dobry wynik ,markery mogą się podwyższać z różnych powodów.Dzisiaj usłyszałam od medyka ,że nie trzeba markerów przeżywać ,one sie podnoszą z róznych przyczyn.Najważniejsze są TK Rezonans . Rozumiem jednak wasz lęk przed badaniami ,a potem stres w oczekiwaniu na wynik . Trzymam kciuki mocniusio za dobre wyniki mamy Twojej Łukasz i za pozostałych . :D <3
  • Dzięki Wam ! :D Oby się udało.
  • Lukasz 93 przetrwales jakoś Ty i Twoja mama dzisiaj? ;) a podczas badania lekarz nie mówi kompletnie nic? Tzn ogólnie, że jest w porządku lub też nie ? Czy jest to całkiem niewiadoma aż do uzyskania wyników? Majo co u Ciebie? Basia 40 a u Ciebie? Uściski <3
  • Jakoś tak. Mama w nocy nie spala prawie w ogóle strasznie to przeżywa. Podczas badania lekarz nie mówił nic. Także w piątek jama brzuszna i czekamy ... A jak u Was Izabela wiadomo juz co dalej ?
  • :( przykro mi, że u Was teraz tyle nerwów :( to straszne patrzeć jak kochana osoba jest smutna i przerażona. Ja teraz tak się cieszę patrząc na tatę jedzącego ze smakiem i wracającego do formy a jednocześnie mam świadomość tego, co go czeka. Dzwoniłam dziś do koordynatorki zapytać cxy coś wiadomo. Miałam czekać na telefon, ale nie wytrzymałam. Okazało się, że onkolozka otrzymała w piątek wynik usg i mamy czekać na dalsze decyzje. Póki co cisza. Usg wyszło czyste, wiec myślę, że będzie chemia i dopiero po chemii tk. Nie wiem czy to standard ale chyba nie, bo pamiętam, że Twojej Mamie wykonano tk przed podaniem chemii. Zastanawiam się, czy czasem źle nie trafiliśmy, ale nie chce taty 'papierów 'nigdzie przenosić, zresztą nie zgodziłby się. Tak więc u nas czekanie. Dziś minęły 4 tygodnie od operacji i jedyne co było wykonane to usg :( ( rtg przed operacją ). Łukasz, musimy mieć wiarę, że będzie dobrze. <3
  • WitajcieŁukasz a może warto poprosić lekarza o srodki lekkie na sen .Nic się nie stanie jak mama i Ty wezmiecie czasami w takich sytuacjach tabletkę i porządnie się wyspicie.Ja po radio męża i On przez 16 dni posiłkowalismy się właśnie zapisanymi przez lekarza ,ponieważ nie spalibysmy wcale. Nic złego nie zrobiły ani mnie ani męzowi ,zaraz po ustabilizowaniu sytuacji odstawilismy by nie uzależnić spania od ich zażywania.Może z boku tak to wyglądać żle ,ale po to są by sobie też pomóc. Izko a Ty Kochana popros na wyciszenie organizmu też coś ,bo ciągłe napięcie ,stres jaki Wam towarzyszy odbije się na Tobie .To tylko kwestia czasu :(
  • Iza81. U nas nic nowego. Tata jutro zaczyna znów chemie,a ja we wtorek szpital :(
  • Czyli nerwowo Basia 40. A masz już wynik histopatologiczny? Mam nadzieje, że to jednak nic poważnego? My dziś mieliśmy wizytę kontrolną w poradni, był zastępca ordynatora. Ręcznie zbadał brzuch taty i potwierdził, że onkolozki jeszcze nie podjęły decyzji co do leczenia. Trzeba czekać. We wtorek okazało się, że tato ma zaćme i musimy zapisać się w kolejce na operację. Ta sama klinika co onkologia -na Ceglanej w Katowicach. Sierotko ja juz biorę homeopatyk na wyciszenie. Pomaga :)


Zaloguj się lub Zarejestruj, żeby odpowiedzieć lub dodać nowy temat